Już 48 proc. firm w Polsce korzysta z narzędzi generatywnej AI, a 46 proc. chce je wdrożyć w najbliższych 2 latach. Tylko 6 proc. polskich firm w ogóle nie korzysta z GenAI i nie planuje inwestycji w tym obszarze – według badania Coleman Parkes dla SAS.

Najczęściej generatywną sztuczną inteligencję w Polsce wykorzystują działy marketingu (47 proc.), sprzedaży (34 proc.) i IT (26 proc.), a planowane są wdrożenia również w obszarach takich jak R&D (60 proc.), produkcja (53 proc.) i finanse (53 proc.).

Decydenci w Polsce wskazują na korzyści z GenAI – 73 proc. użytkowników wymienia poprawę efektywności i zmniejszenie kosztów operacyjnych, 64 proc. usprawnienie procesów decyzyjnych i personalizacji relacji z klientami, 62 proc. jest przekonanych, że GenAI zapewni wzrost innowacyjności i konkurencyjności firmy.

Wyniki badania pokazują, że polskie firmy są otwarte na wdrażanie rozwiązań GenAI. Jednak największym wyzwaniem pozostaje kwestia przygotowania do wdrożenia, skutecznego zarządzania i monitorowania tej technologii” – mówi Hana Kvartova, Regional Director, SAS Central Europe.

Czego obawiają się polskie firmy

Wśród polskich respondentów istnieją obawy związane z wykorzystaniem generatywnej sztucznej inteligencji, szczególnie jeśli chodzi o prywatność danych (72 proc. wskazań) i ich bezpieczeństwo (70 proc.), a także o dokładność wyników (66 proc.). Polska nie wypada też zbyt dobrze jeżeli chodzi o wdrażanie polityk dotyczących GenAI. Tylko 6 proc. badanych wskazało, że ich organizacje w pełni spełniają obecne i zapowiedziane regulacje.

Poziom wykorzystania GenAI daje Polsce dziesiąte miejsce wśród badanych krajów. Numerem 1 są Chiny (83 proc.).

W badaniu wzięło udział 1600 decydentów z różnych branż.