Globalne dostawy notebooków osiągnęły 33,9 mln szt. I kw. 2023 r., ustalił TrendForce. Oznacza to spadek o 13 proc. kw/kw (wobec IV kw. 2022 r.) i 39 proc. rok do roku.

Powodem jest niepewna sytuacja gospodarcza, co mocno ostudziło niedawny zapał konsumentów do zakupów. W rezultacie markowi producenci zmniejszyli zamówienia w firmach ODM, aby zmniejszyć zapasy.

Analitycy mają jednak dobrą wiadomość. Popyt w kanałach sprzedaży zwiększa się miesiąc do miesiąca, co spowoduje wzrost dostaw notebooków w II kw. 2023 r. do 37,63 mln sztuk, co oznacza wzrost o 11 proc. wobec słabego I kw. 2023 r., choć nadal spory spadek, o 17,7 proc. rok do roku.

Rośnie popyt na produkty niszowe

Jak zauważono, wskutek wzrostu stóp procentowych i kosztów finansowania firmy ściśle kontrolują wydatki, opóźniają plany zamówień i redukują siłę roboczą. Wszystko to wpływa na wielkość wysyłek notebooków przeznaczonych dla biznesu.

Jako czynnik wspierający popyt wymieniono natomiast plany wprowadzenia na rynek kart ze średniej i dolnej półki z serii Nvidia GeForce 40. TrendForce uważa, że bardziej przystępne ceny dla początkujących klientów zachęcą ich do zakupu nowych kart graficznych, zwiększając w ten sposób popyt.

Wydajne notebooki dla graczy oraz profesjonalistów pociągną sprzedaż

Co więcej, wraz ze wzrostem zainteresowania sztuczną inteligencją coraz większe uwagi poświęca się wydajnym notebookom do gier i modelom dla profesjonalnych twórców. Mimo że są produkty niszowe, nadal można je uznać za jeden z czynników stymulujących popyt na rynku konsumenckim – twierdzą eksperci.

Jednak opóźnione wychodzenie z pandemii i skutki inflacji pogłębiły lukę na rynku konsumenckim, mimo przewidywanego pozytywnego wpływu działań promocyjnych na rynek w II poł 2023 r. TrendForce przewiduje, że globalne dostawy notebooków w 2023 r. mogą spaść o 13 proc. rok do roku, ponieważ firmy ograniczają wydatki.