Prognoza netto zatrudnienia dla sektora IT w kraju na IV kw. 2024 r. wyniosła +27 proc. – według ManpowerGroup. Jest to różnica pomiędzy odsetkiem badanych firm, które zamierzają powiększać zespoły, a tymi chcącymi ciąć zatrudnienie.

Taki wskaźnik należy do najwyższych w analizowanych sektorach gospodarki, jest też wyższy o 5 pkt wobec prognozy zatrudnienia netto dla branży IT na III kw. 2024 r. (+22 proc.), jak i z II kw. br., gdy wyniósł zaledwie +6 proc. Wskazuje to, że znacznie wzrosła chęć rekrutacji w przedsiębiorstwach z branży.

Wysoką prognozę netto zatrudnienia w obszarze IT wiążemy z niezmiennie postępującą digitalizacją, ale też z nieustannym zapotrzebowaniem na specjalistów z zakresu cyberbezpieczeństwa, czy implementacji, utrzymania sztucznej inteligencji w organizacjach” – komentuje Tomasz Walenczak, dyrektor generalny ManpowerGroup w Polsce.

Stabilizacja zatrudnienia w kraju

Prognoza dla sektora IT jest także dużo bardziej optymistyczna niż dla całego kraju. Wskaźnik netto zatrudnienia dla Polski wyniósł +15 proc., tyle samo co na III kw., oraz o 2 pkt mmniej niż przed rokiem. Oznacza to, że rynek pracy zachował dotychczasowy poziom aktywności i jest dość stabilny.

Rekrutacje nowych ludzi planuje 35 proc. badanych przedsiębiorstw, o konieczności zwolnień mówi 19 proc., 42 proc. nie przewiduje zmian, zaś 4 proc. nie ma sprecyzowanych planów.

„Firmy znad Wisły mogą mówić o pewnej stabilizacji. To cieszy, ponieważ pomimo różnych sygnałów płynących ze światowej czy naszej gospodarki, wygląda na to, że wiele organizacji chce wzmacniać zespoły i rozwijać się” – zauważa Tomasz Walenczak.

Średnie firmy z największym apetytem na rekrutacje

Jak pokazuje analiza, w IV kw. br. najbardziej otwarte na powiększanie zespołów są firmy średnie, zatrudniające 50–249 pracowników (+28 proc.) oraz te z zespołem 250-999 osób (+23 proc.). Najmniejszą chęć rekrutacji deklarują korporacje zatrudniające ponad 5 tys. pracowników (+2 proc.).