Firma Plumbr.eu przebadała 180 najpopularniejszych polskich sklepów internetowych. Wykorzystała do tego 100 robotów, które odwiedzały e-sklepy i symulowały zachowania 20 klientów chcących w tym samym czasie dokonać zakupów. Sprawdzana była liczba błędów technicznych, które zwracały serwery po każdym kliknięciu oraz szybkość, z jaką ładowała się strona po każdym kliknięciu.

Wyniki badania pokazały, że 48 proc. sklepów ma problemy techniczne związane z funkcjonowaniem serwisu. W ocenie autorów badania nie wszystkie błędy są krytyczne i nie zawsze wpływają negatywnie na doświadczenia użytkownika. Pojawiają się jednak w logach systemowych, przez co utrudniają odnalezienia prawdziwych błędów wpływających na satysfakcje użytkowników. Dla porównania, w duńskich sklepach internetowych roboty znalazły błędy techniczne w 37 proc. przypadków.

29 proc. polskich sklepów internetowych powinno także przeanalizować wydajność swojego serwisu. Co drugi użytkownik chcący skorzystać z ich usług doświadcza bowiem problemów z szybkością funkcjonowania strony. Tylko 9 proc. przebadanych e-sklepów nie ma problemów z szybkością. Wszystkie strony ładują się w nich poniżej 5 sekund. W pozostałych sklepach dłuższy czas oczekiwania może być przyczyną porzucania koszyków zakupowych przez potencjalnych klientów.

Generalne statystyki funkcjonowania sklepów internetowych pokazują, że gdy strona otwiera się średnio 6 sekund zamiast 2 sekund, to 25 proc. użytkowników opuszcza serwis. Z tego 80 proc. nigdy już nie wraca do sklepu. Według doświadczeń Amazona, każde dodatkowe 100 ms ładowania się strony grozi zmniejszeniem sprzedaży o 1 proc.