Do 2030 r. gospodarka cyfrowa może przynieść Polsce dodatkowe 78 mld euro, czyli ponad 360 mld zł. W sumie może być warta prawie 123 mld euro w 2030 roku, stanowiąc 9 proc. prognozowanego krajowego PKB (w ub.r. 7 proc.) – według raportu McKinsey & Company.

Polska jest największą gospodarką cyfrową wśród krajów Europy Środkowo-Wschodniej, wartą 44 mld euro (ok. 205 mld zł) w 2021 r. Odnotowała znaczne przyspieszenie w ostatnich dwóch latach.

Trzy komponenty cyfrowej gospodarki
Trzy główne składniki gospodarki cyfrowej wg raportu to: handel cyfrowy, ICT (inwestycje firm i jednostek publicznych) oraz wydatki offline konsumentów i malych firm na cele cyfrowe.

E-handel dotąd ciągnął wyniki

Według analiz, jak dotąd głównym motorem przyspieszenia cyfrowej gospodarki kraju był e-handel. W latach 2019-2021 osiągnął on tempo wzrostu na poziomie 22 proc. rocznie i stanowił 60 proc. gospodarki cyfrowej w kraju w 2021 r.

Wartość handlu cyfrowego w Polsce w ub.r, wynosiła 27 mld euro (ok. 125 mld zł), a jego udział w obrotach ogółem 17 proc. To ponad dwa razy więcej niż w 2017 r., rekordowe wzrosty nastąpiły w czasie pandemii. Silni są krajowi gracze. Tylko w I poł. 2020 r. powstało około 2 tys. nowych e-sklepów. Elektronika znalazła się wśród najczęściej kupowanych produktów online.

Do 2030 r. wartość tego sektora ma zwiększyć się o ok. 2/3 i sięgnąć blisko 45 mld euro (ok. 210 mld zł).

 „Żeby utrzymać tempo wzrostu, warto skupić się na szerokiej ofercie i dostępności produktów, wygodzie klientów, innowacjach i bezpieczeństwie, które zapewnia zaufanie klientów” – radzi Tomasz Marciniak, partner zarządzający McKinsey & Company w Polsce oraz współautor raportu.

Zaznacza m.in., że detaliści usprawnili swoje procesy wysyłkowe i uprościli proces zakupów (darmowe dostawy, funkcje click&collect, ułatwianie płatności, płatności odroczone).

Sektor ICT przyspieszy najbardziej

Według McKinsey & Company dalszy rozwój może zależeć jednak od drugiego komponentu gospodarki cyfrowej – ICT, czyli wydatków podmiotów publicznych i firm ze wszystkich branż na sprzęt, oprogramowanie, infrastrukturę i powiązane z nimi usługi.

Według raportu sektor ten może odpowiadać za 76 proc. wzrostu do 2030 r.

Wydatki przedsiębiorstw i jednostek publicznych w Polsce na ICT zwiększą się ponad 5-krotnie w ciągu 9 lat, z 14,3 mld euro w 2021 r. (ok. 67 mld zł) do 74 mld euro w 2030 r. (ok. 345 mld zł) – według prognozy.

Jak stwierdzono, kluczowe znaczenie dla dalszego rozwoju ICT w Polsce mają fundamenty gospodarki cyfrowej, takie jak rozwinięta infrastruktura o szerokim zasięgu (szybki internet, mobilny dostęp szerokopasmowy, technologie chmurowe, AI, big data), dostępność odpowiedniej liczby specjalistów i generalnie rozwój biznesów.

Konsumenci i małe firmy poprawią się tylko trochę

Trzeci komponent cyfryzacji według raportu, to wydatki offline na cele cyfrowe, czyli zakupy urządzeń i usług przez konsumentów i drobny biznes (np. komputery, smartfony, sieciówka, usługi chmurowe). W 2021 r. wyniosły one 3,5 mld euro (ok. 17 mld zł). Do 2030 r. zwiększą się niewiele, bo do 3,8 mld euro (ok. 18 mld zł) – według prognozy.

Wniosek: cyfryzacja wzmacnia gospodarkę kraju

Według raportu kraje o większej cyfryzacji odnotowały średnio mniej poważne spowolnienie gospodarcze podczas pandemii. Wynika z tego, że inwestycje w ICT pomagają lepiej reagować na kryzysy i osłabiać ich wpływ na gospodarkę.

„Cyfryzację postrzegamy nie tylko jako siłę napędową wzrostu gospodarczego, ale także jako czynnik przyczyniający się do jego stabilności” – twierdzi Tomasz Marciniak.

——————-

Dane zawiera nowy raport “Digital Challengers” McKinsey & Company.