Trzeba będzie podatki liczyć na nowo. KPRM ogłosił kolejny pakiet nowelizacji ustaw Polskiego Ładu, tym razem dotyczących CIT.

Minimalny podatek od 2023 r.

Wśród szeregu zmian jest, tak jak zapowiadano, kwestia minimalnego podatku, czyli ekstra daniny gdy spółka ma niską rentowność – dochód do opodatkowania CIT jest niższy niż 1 proc. obrotu. Wówczas ten niekoniecznie minimalny (wbrew nazwie) podatek wynosi wg aktualnych przepisów 0,4 proc. rocznego obrotu i 10 proc. od nadmiarowych płatności biernych.

Danina za 2022 r. zostaje zawieszona – według projektu. Ma obowiązywać od 2023 r., ale nie będzie już grozić małym podatnikom (do 2 mln euro rocznego obrotu). Co istotne, limit, od którego ma być naliczany podatek minimalny podniesiono do 2 proc. Zmieni się również metodologia liczenia tego wskaźnika (np. wyłączone zostaną opłaty leasingowe za środki trwałe).

Zapowiada się sporo przetasowań w regulacjach

Całkiem zniknie przepis o ukrytej dywidendzie, która uniemożliwia uwzględnienie w kosztach uzyskania przychodów niektórych wydatków.

Korzystne zmiany zapowiedziano też w tzw. estońskim CIT. M.in. w kwestii zasad określania dochodu z tytułu wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą, w razie wykorzystywania składników majątku na cele działalności gospodarczej (np. aut osobowych).

Zmienią się przepisy dotyczące podatku od tzw. przerzuconych dochodów. Np. zakres podatku obejmie tylko koszty zaliczane do kosztów uzyskania przychodów (koszty zaliczone do „kup”).

W podatku u źródła m.in. wyłączono stosowanie niektórych obowiązków płatników.

Proponowanana noweliacja dotyczy też kosztów finansowania dłużnego. Doprecyzowano limit kosztów takiego finansowania (wyższa z kwot: 3 mln zł lub 30 proc. tzw. podatkowa EBITDA).

Nowości objęły także m.in. regulacje podatkowe dotyczące także m.in. polskiej spółki holdingowej i polskiej grupy kapitałowej, opodatkowania CFC, transakcji z rajami podatkowymi i in.