Zmiana wiąże się z tym, że według prognoz za kilka lat znacznie więcej osób będzie korzystało ze smartfonów niż laptopów. Według raportu Deloitte przygotowanego wspólnie z Allegro i PayU, w Polsce do końca 2013 r. w użyciu będzie 8 mln smartfonów – o 2 mln więcej niż przed rokiem. Udział smartfonów w polskim rynku urządzeń łączących się z Internetem wynosi 31 proc., a w USA – 50 proc. W ujęciu globalnym wynik ten jest jeszcze wyższy – 65 proc. Do końca 2017 roku ma wzrosnąć do 70 proc. Według Newserii oznacza to, że liczba osób kupujących przez smartfony i tablety gwałtownie wzrośnie w Polsce w ciągu najbliższych 2-4 lat. Sklepy internetowe, a także platformy e-zakupów i banki, powinny przygotować się do tej zmiany. Potrzebne jest dostosowanie stron WWW i wdrożenie aplikacji dla smartfonów i tabletów, wprowadzenie mobilnych płatności w e-sklepie.

– Nie obawiamy się kanibalizacji klasycznego kanału sprzedaży online. Rozpowszechnienie smartfonów i tabletów zwiększy zasięg sklepów internetowych. Dojdą nowi użytkownicy. Mają oni często inne wymagania i powinniśmy dużo odważniej eksperymentować, tworząc aplikacje na urządzenia mobilne – mówi Przemysław Budkowski, SVP Marketplace, Allegro Group. Chodzi o stworzenie programów, które pozwolą na wybór produktu i płatność w jak najkrótszym czasie i przy pomocy jak najmniejszej liczby operacji.

– Użytkownik nie będzie przechodził z aplikacji na aplikację jak w komputerze, bo jego uwaga będzie ograniczona – twierdzi przedstawiciel grupy Allegro – Już dzisiaj urządzenia mobilne, szczególnie z wykorzystaniem różnych sensorów, które są montowane w telefonach, są w stanie uprościć podejmowanie decyzji, również zakupowych.

Według Newserii coraz więcej osób przed podjęciem decyzji o zakupie sprawdza ceny produktów w smartfonach i tabletach. Z takiej możliwości korzysta 10 proc. internautów, a w grupie wiekowej 16-30 lat – 25 proc.