Polska spadła na 18 miejsce pod względem warunków do pracy zdalnej, o 5 miejsc niżej niż w ubiegłym roku – według badania przeprowadzonego przez NordLayer. Jednak co istotne, w ub.r. analizowano 66 krajów, a w tym roku 108. Numerem 1 w br. jest Dania.

Kraje sklasyfikowano pod względem czterech kategorii:
bezpieczeństwa cybernetycznego (infrastruktura, zdolność reagowania i środki prawne),
bezpieczeństwa ekonomicznego (atrakcyjność turystyczna, znajomość języka angielskiego, koszty utrzymania i opieka zdrowotna),
infrastruktury cyfrowej i fizycznej (jakość i przystępność internetu, e-infrastruktura, e-administracja i infrastruktura fizyczna),
bezpieczeństwa społecznego (prawa osobiste, inkluzywność i bezpieczeństwo).

Łącznie te elementy posłużyły do oceny ogólnej atrakcyjności pracy zdalnej.

Polska jest wysoko pod względem cyberbezpieczeństwa

Polska zajmuje 8 miejsce pod względem bezpieczeństwa cybernetycznego, wykazując się najwyższej klasy zdolnością reagowania (1 miejsce) i rygorystycznymi środkami prawnymi (6).

Wyniki w kategorii bezpieczeństwa ekonomicznego podkreślają także pozytywne aspekty kraju, takie jak atrakcyjność turystyczna (9 miejsce) i znajomość języka angielskiego (15), co daje ogólną pozycję 17 w tej kategorii.

Przystępność cenowa internetu daje nam 9 miejsce na świecie (w obszarze infrastruktury cyfrowej i fizycznej).

Co jest do poprawy

Jednak ogólnie pod względem infrastruktury cyfrowej i fizycznej Polska zajmuje dopiero 36 miejsce, przez słabą jakość Internetu (33 pozycja) i e-infrastruktury (45).

W zakresie bezpieczeństwa społecznego Polska znalazła się na 31 miejscu. Nisko oceniono prawa osobiste (48) i włączenie społeczne / inkluzywność (35).

Chyba nie ma natomiast wątpliwości, że w kraju do poprawy jest opieka zdrowotna (43 miejsce) i koszty utrzymania (41) w kategorii bezpieczeństwa ekonomicznego.

Mimo że niektóre duże firmy technologiczne sprowadziły ostatnio swoich pracowników z powrotem do biur lub wprowadziły hybrydowy model pracy, praca zdalna nie zostanie wyeliminowana. To nie tylko trend – to fundamentalna zmiana w podejściu do produktywności i równowagi między życiem zawodowym a prywatnym” – komentuje Donatas Tamelis, dyrektor zarządzający w NordLayer.