Program „Poland. Business Harbour”, wprowadzony we wrześniu ub.r., od lipca br. obejmuje już nie tylko Białoruś, lecz również Armenię, Gruzję, Mołdawię, Rosję i Ukrainę. Ułatwia specjalistom IT, start-upom i dojrzałym przedsiębiorstwom relokację na terytorium Polski.

O poszerzenie programu zabiegała branża informatyczna, której od lat doskwiera niedobór fachowców (według różnych szacunków w kraju brakuje 50 – 100 tys. fachowców).

Jak twierdzi „Pulsu Biznesu” na razie nie widać zwiększonego zainteresowania specjalistów i firm IT przeniesieniem do Polski po poszerzeniu programu. Dla białoruskich ludzi IT i ich rodzin wydano dotąd według „PB” 13,5 tys. wiz, a 20 zespołów uzyskało wsparcie finansowe. Dla porównania w pierwszych miesiącach programu, do końca 2020 r. ,wydano 2,5 tys. wiz.

Według informacji Justyny Orłowskiej, pełnomocnik premiera ds. GovTech, po uruchomieniu „Poland. Business Harbour”, odsetek fachowców IT z Białorusi wybierających Polskę wzrósł z 10 proc. do 43 proc.

Jak pomaga „Poland. Business Harbour”

Specjaliści IT z wymienionych krajów (Białoruś, Armenia, Gruzja, Mołdawia, Rosja i Ukraina), a także start-upy i inne firmy mogą ubiegać się o przyspieszoną i preferencyjną ścieżkę wizową – wiza PBH pozwala specjalistom IT aplikować wspólnie z rodziną, pracować bez konieczności uprzedniego uzyskania pozwolenia na pracę oraz zakładać działalności gospodarcze na zasadach takich jak obywatele Polski.

Poza tym osoby fizyczne i firmy mogą liczyć na ułatwienia w kontakcie z samorządami i specjalnymi strefami ekonomicznymi w przygotowaniu oferty dla relokowanych pracowników i ich rodzin oraz zapewnieniu tymczasowych biur i mieszkań. Dzieci w polskich szkołach będą miały prawo do dodatkowych godzin nauki języka polskiego. Jednym z elementów pakietu jest również łączenie przedsiębiorców z inwestorami oraz granty na działalność B+R.