Resort poinformował, że zaniechanie poboru podatku od sprzedaży detalicznej (zgodnie z decyzją resortu z dnia 18 października) nie zwalnia przedsiębiorców z obowiązku składania deklaracji podatkowych. Ponieważ zgodnie z ustawą danina miała być naliczana od 1 września, przedsiębiorcy do 25 października muszą złożyć deklaracje dotyczące wysokości podatku. Do tego celu służy formularz PSD-1. Za niezłożenie dokumentu w terminie lub podanie nieprawdziwych danych grożą kary zgodnie z ustawą karno – skarbową.

Jednocześnie ministerstwo potwierdza, że zobowiązania podatkowe z tytułu podatku od sprzedaży detalicznej "skutecznie wygasły", a zatem przedsiębiorcy nie będą musieli płacić haraczu naliczonego w deklaracjach. Po co więc je składać? Zapewne resort finansów chce w ten sposób sprawdzić, jakie mogą być realne wpływy z podatku, a także jakie firmy i ile powinny zapłacić. Rząd spodziewał się wpływu 1,6 mld zł rocznie.

Obecnie pobór podatku od sprzedaży detalicznej jest zawieszony do 31 grudnia 2016 r. W tym tygodniu rząd przyjął propozycję, by przedsiębiorcy nie musieli płacić podatku także przez cały 2017 r. W tym czasie spodziewana jest ostateczna decyzja Komisji Europejskiej w sprawie zgodności ustawy wprowadzającej daninę z regulacjami europejskimi.