Pandemia porządnie dała się we znaki najmniej doświadczonym ludziom IT. Znacznie ograniczono rekrutacje. Zarobki są niskie, a pracy mało.

Aż 77 proc. juniorów uważa, że znalezienie pracy w IT jest trudne. Połowa z nich zarabia między 3 a 5 tys. zł netto, ale pensje aż jednej trzeciej nie przekraczają dolnych widełek. Zarobkami powyżej 8 tys. zł netto może pochwalić się jedynie 2 proc. – według odpowiedzi ankietowanych przez portal No Fluff Jobs we wrześniu i październiku tego roku.

Blisko połowa respondentów nadal szuka pracy.

„Optymizmem napawają dane od tych, którzy zatrudnienie już znaleźli. Większości z nich (24 proc.) zdobycie pracy zajęło niespełna 3 miesiące, a maksymalnie pół roku szukało jej kolejne 8 proc. ankietowanych” – komentuje Tomasz Bujok, CEO No Fluff Jobs.

Juniorzy skarżą się m.in. na bardzo mały wybór ofert, dużą konkurencję na jedno miejsce i wysokie wymagania pracodawcy względem osób młodych stażem. Trudność stanowi też często brak doświadczenia komercyjnego, choć – jak wynika z ankiety – 47 proc. początkujących programistów ma już na swoim koncie przynajmniej jeden zrealizowany projekt komercyjny.

Chcą etatów i rozwoju
Z ankiety No Fluff Jobs wynika, że najbardziej pożądaną formą zatrudnienia przez juniorów jest umowa o pracę – takiej odpowiedzi udzieliło 71 proc. ankietowanych. Z kolei umowę zlecenie, jak i umowę B2B jak pierwszy wybór wskazuje po 14 proc.

Czego młodzi specjaliści IT oczekują od pracodawców? Dla 97 proc. najważniejsze są możliwości rozwoju, a dla 80 proc. atmosfera w pracy. Najmłodsi stażem specjaliści IT liczą także na sukcesywny wzrost zarobków (65 proc. respondentów), równie ważna jest dostępność szkoleń (57 proc.) czy szansa na awans (54 proc.). Na dodatkowych benefitach zależy tylko co piątemu juniorowi.

Firmy walczą o doświadczonych

„Wymuszona przez pandemię przyspieszona cyfryzacja usług, zwiększone zapotrzebowanie na pracę zdalną oraz szybkość, z jaką firmy chcą realizować projekty, sprawiają, że skurczyła się przestrzeń dla juniorów na rynku pracy. Firmy szukające pracowników walczą o doświadczonych programistów coraz bardziej zaciekle.” – komentuje Tomasz Bujok.

Uważa, że budowanie kompetencji młodszych stażem programistów to długoterminowa inwestycja w rozwój całej branży.

„Nie ma innej drogi do zwiększenia liczby doświadczonych specjalistów IT” – twierdzi CEO No Fluff Jobs.

Nie tylko rozwój kompetencji technicznych, ale umiejętności miękkie są szczególnie na czasie w dobie pracy zdalnej (jak komunikatywność, samodzielność, umiejętność pracy w rozproszonym zespole).