Dla 60 proc. pracowników PC-et jest nadal podstawowym komputerem do zastosowań firmowych. Z laptopów korzysta 27 proc. zatrudnionych. Znacznie mniejszy odsetek pracowników, bo tylko 5 proc., używa urządzeń typu cienki klient a 3 proc. korzysta z tabletów. Smartfony do zastosowań biznesowych wykorzystuje 2 proc. osób w firmach. Tyle samo posługuje się komputerami typu 2-in-1, które łączą funkcje laptopa i tabletu.  

Takie wyniki przyniosła ankieta przeprowadzona przez sieć profesjonalistów IT Spiceworks. W badaniu wzięło udział tysiąc osób odpowiedzialnych za inwestycje w IT w firmach znajdujących się w USA, Kanadzie i Wielkiej Brytanii.

Ponad połowa (53 proc.) respondentów nie wierzy, aby w dającej się przewidzieć przyszłości smartfony stały się dla pracowników podstawowym narzędziem biznesowym. Zwiększać się będzie natomiast z pewnością wykorzystanie laptopów. 43 proc. ankietowanych planuje w najbliższych latach wydatki na zakup lub modernizację laptopów. Zwiększenie wydatków na PC-ty przewiduje z kolei 24 proc. uczestników badania.

Komputery stacjonarne będą prawdopodobnie tracić na rzecz komputerów przenośnych. 17 proc. menedżerów IT zamierza zmniejszać inwestycje w zakupy desktopów. Jednocześnie jednak wartość planowanych zakupów wszystkich komputerów osobistych (stacjonarnych i przenośnych) będzie wciąż zdecydowanie większa niż wartość wydatków na wszystkie pozostałe rodzaje sprzętu.

Jedna czwarta ankietowanych chce zwiększać wydatki na smartfony lub tablety. Zdaniem autorów badania, nie będzie to jednak miało wpływu na dominującą pozycję PC-tów w firmach. Urządzenia mobilne są wciąż wykorzystywane jako podstawowe narzędzie firmowe tylko przez niewielką ilość pracowników, gdyż nie oferują wielu funkcji istotnych dla działalności biznesowej.