Zatrzymani to Marek T, Sebastian D. i Aleksandra T. W przestępczym biznesie najsprawniej działał 40-letni Marek T., który ma 361 zarzutów oszustw i posługiwania się sfałszowanymi dokumentami, z czego 15 wspólnie z 24-letnim Sebastianem D. i 17-letnią Aleksandrą T.

Marek T. zarejestrował na Allegro prawie 20 różnych kont (posługując się m.in. fałszywymi dokumentami), oferując towary, które mimo przelania pieniędzy na wskazane przez niego rachunki bankowe nigdy do zamawiających nie dotarły. W jego „asortymencie” były przede wszystkim perfumy (ok. 90 proc. przedmiotów). Tylko na jednym z zarejestrowanych profili oszukanych zostało 800 osób. Mężczyzna założył również kilkanaście kont bankowych na różne nazwiska. Były to personalia autentycznych osób – ich dane oszust pozyskiwał w ten sposób, iż oferował w ogłoszeniach pracę, wykorzystując później dane kandydatów zawarte w CV. Nikogo nie zatrudnił.

Zdaniem policji mężczyzna mógł prowadzić przestępczą działalność od 2006 roku. Okazało się, że już w kwietniu ub. roku miał zarzuty oszustw na szkodę kilkunastu osób i zgodnie z decyzją prokuratora otrzymał dozór policyjny. Czas postępowania przygotowawczego skracał sobie dokonując kolejnych przestępstw.

Policjanci szacują, że w wyniku prowadzonej przez trójkę podejrzanych działalności poszkodowanych zostało ponad 2 tys. allegrowiczów. Straty są szacowane przez dział bezpieczeństwa Allegro na około 300 tys. zł.

Policja wystąpiła o zabezpieczenie mienia należącego do podejrzanych na poczet przyszłych kar i grzywien. Decyzją sądu Marek T. został aresztowany na 3 miesiące, ale może wyjść za kaucją 10 tys. zł.