Dostawy serwerów na światowy rynek w 2023 r. zwiększą się o 1,87 proc. wobec 2022 r. – uważa TrendForce. Prognozę obniżono z powodu zmniejszenia popytu przez dostawców usług chmurowych.

Czterech największych graczy z USA (Meta, Microsoft, Google i AWS) ograniczyło zamówienia na br. i może w przyszłości jeszcze skorygować je w dół. Jak na razie prognozę wzrostu zamówień przez te firmy zmniejszono w sumie z 6,9 proc. r/r do 4,4 proc. r/r.

Jeśli chodzi o DRAM, to szacuje się, że ceny tych komponentów w I kw. 2023 r. ponownie mocno spadną, o ok. 20–25 proc. kw/kw (czyli wobec IV kw. 2022 r.), ponieważ korekty zamówień ze strony CSP zwiększą nadpodaż pamięci.

Meta ma problem w Europie

Meta najbardziej zmniejszyła zapotrzebowanie na serwery z powodu hamowania na rynku e-commerce. Jak zauważono, napotkała też istotną przeszkodę w rozszerzaniu swojej działalności w Europie. Jej centrum danych w Danii nie spełnia regionalnych norm dotyczących emisji. Oczekuje się, że problem ten utrudni firmie postępy w tworzeniu kolejnych data center w UE.

Microsoft zwiększy zamówienia dwucyfrowo w br., ponieważ nie zahamował znacząco swojego popytu związanego z inwestycjami w chmurę korporacyjną. TrendForce nie wyklucza jednak korekty w dół, bo cięcie wydatków w firmach może wpłynąć na przychody Microsoftu z SaaS.

Redukcja zapasów w łańcuchu dostaw serwerów postępuje wolniej niż oczekiwano. Dlatego produkcja została zmniejszona dla serwerów działających na platformach Gen 9 (tj. Intel Sapphire Rapids, AMD Genoa i Ampere Siryn).

Serwery Gen 9 nie spełniły oczekiwań Google’a

Co do Google’a, to na jego plan zamówień wpłynęło m.in. to, iż według analityków serwery działające na Intel Sapphire Rapids lub AMD Genoa nie spełniły jego oczekiwań pod względem TCO. Może to zmniejszyć zapotrzebowanie na serwery przez giganta w II poł. 2023 r. Po drugie, załamanie rynku e-commerce ogranicza wzrost przychodów Google’a z usług w chmurze, więc firma nie potrzebuje tylu nowych maszyn.

AWS zmniejszył skalę zamówień na komponenty o ok. 30 proc. r/r. Obecnie większość serwerów działających na własnych procesorach Amazona (Graviton), jest wykorzystywana do świadczenia usług klientom na rynku korporacyjnym. Jeśli zmniejszą oni swój popyt w tym roku, AWS dokona korekty swojego zapotrzebowania na takie serwery.

Koncern planował rozpocząć masową produkcję serwerów na platformie Graviton 3 w III kw. 2023 r., ale teraz pojawiają się przesłanki do migracji na Graviton 4. Jeśli AWS się na to zdecyduje, wówczas maszyny z zaawansowaną platformą dotrą zbyt późno, by wpłynąć na bilans dostaw serwerów w br.

Na niższe zakupy serwerów przez chmurowych gigantów zapewne wpływa także spadek dynamiki wzrostu przychodów z usług cloud w br., ponieważ przedsiębiorcy ograniczają wydatki.