Według ekspertów marketingu, na których powołuje się Newseria, w ciągu najbliższych kilku lat zmieni się sposób robienia zakupów. Pojawił się nowy typ konsumenta, zwany 3.0. Jest to klient wymagający wobec sprzedawców. Chce być dobrze obsłużony, ale równocześnie jest wrażliwy na ceny. Porównuje je w Internecie. Nie jest lojalny, kupuje tam, gdzie oferta spełnia jego oczekiwania. Jest stale aktywny – za pomocą smartfonu i tabletu może być ciągle online. Dzięki niemu powoli znikają martwe okresy w handlu, np. w późnych godzinach nocnych czy w godzinach szczytu, gdy większość ludzi jest w drodze do pracy.

– Będzie raczej łączył zakupy online i offline. O tym musi pamiętać również właściciel tradycyjnego sklepu – twierdzi Elżbieta Dmowska-Mędrzycka z firmy Mediadem Consulting.

 

Sklepy się zmniejszą

Pojawienie się nowego typu konsumenta wymusi zmiany w sprzedaży detalicznej. Zdaniem ekspertów sklepy przyszłości będą znacznie mniejsze. Ich przestrzeń zostanie podzielona na dwie strefy: odbioru towarów kupionych w Internecie oraz klasyczny salon z showroomem, w którym będą eksponowane towary.

Dla sklepów przyszłości bardzo ważny stanie się tzw. storytelling. Jest to umiejętność opowiadania historii, które oczarowują klientów. W marketingu 3.0 dobry storytelling będzie się odwoływał np. do historii marki. Przyszłość retailu jest w personalizacji, w łączeniu Internetu ze światem realnym. W cenie będą sprzedawcy z pasją.

– Przyszli sprzedawcy to ludzie, którzy znają się na swoim produkcie, są takimi samymi jego fanami, jak konsument. Rozmawia z pasją o swoim domu i z pasją chce kupować rzeczy bądź realizować swoje zainteresowania – mówi Elżbieta Dmowska-Mędrzycka. 

Nowoczesny konsument lubi życie w zbiorowości. Chętnie poznaje nowych ludzi. Ma szerokie zainteresowania, które wykraczają poza tradycyjne hobby, jak sport lub kino. Zdaniem przedstawicielki Mediadem Consulting do lamusa trafiły podziały konsumentów w oparciu o dochody. Wspólnym mianownikiem jest teraz styl życia, np. ekologiczny, techniczny czy nastawiony na retro. Przedsiębiorcy muszą umieć nawiązać dialog z takim klientem i trafić w jego potrzeby.