Porozumienie zastąpi umowę Safe Harbour, która została zakwestionowana
decyzją europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, ponieważ w ocenie sędziów USA
nie gwarantowały wystarczającej ochrony danych europejskich użytkowników.
Chodziło o możliwość penetracji zasobów przez służby bezpieczeństwa za oceanem. Tego typu praktyki ujawnił Edward Snowden. Z powodu zniesienia porozumienia Safe Harbour Microsoft postanowił uruchomić w
Niemczech centra danych, świadczące usługi chmurowe dla europejskich klientów.

Następca Safe Harbour ma zawierać klauzulę, która pozwala na
zablokowanie przeniesienia danych z Europy do USA, w razie przypuszczenia, że informacje
europejskich użytkowników nie są dostatecznie chronione. Unia chce
także uzyskać gwarancje dotyczące bezpieczeństwa danych ze strony USA, aby trybunał
nie uchylił nowego porozumienia. Otrzymanie takiego zapewnienia jest jednak
mało prawdopodobne.