Zgodnie z umowami zawartymi w październiku 2011 r. Nokaut miał wchłonąć obie marki z początkiem II kw. 2012 r. Do przejęcia nie doszło, ponieważ właściciel porównywarki pozyskał za mało środków z oferty akcji zakończonej w lutym br. (nie osiągnięto wymaganego minimum 25 mln zł). Mówiło się wówczas, że sprawa fuzji nie jest jeszcze zamknięta. Kilka dni temu Grupa Nokaut poinformowała jednak o rezygnacji z planów przejęcia Skąpca i Opineo. Jako jedną z przyczyn wymieniono niską cenę papierów grupy na warszawskiej giełdzie, które straciły na wartości ponad jedną czwartą od czasu emisji (12 zł). Akwizycja zakładała płatność 2/3 należności za Skąpca i Opineo w papierach spółki, co przy obecnym kursie jest dla Nokautu nieopłacalne.

Grupa zapowiedziała, że środki przeznaczone na fuzje (przejęcie Skąpca i Opineo miało kosztować ponad 12 mln zł) zostaną przeznaczone na inne cele. Wyniki nie będą jednak tak dobre, jak zapowiadał Nokaut w ub. roku. Odwołano prognozę osiągnięcia 21 mln zł przychodów i prawie 7 mln zł zysku netto w 2012 r. W 2011 r. grupa miała 8,1 mln zł przychodów i 2,1 mln zł zysku netto. Dla porównania sam Skąpiec wypracował odpowiednio 8,5 mln zł i 2,28 mln zł.