Do sieci Neonetu dołączyły sklepy w Sosnowcu, Wschowie, Lipnie i Zgorzelcu. Otwarto je 20 lutego. Detalista postarał się, aby nowe salony nie pozostały niezauważone – były m.in. pokazy sztucznych ogni, prezentacje uczestników Mam Talent, konkursy, a we Wschowie – spotkanie z zawodnikami żużlowej Unii Leszno. 

Wojciech Kiestrzyń, wiceprezes zarządu Neonetu, zapowiedział rozwój sieci własnej i franczyzowej. W niektórych miastach sklepy są przenoszone bliżej centrum. W najważniejszych salonach sieci wprowadzany jest nowy format. – M.in. nowocześniejszy design, funkcjonalne przestrzenie czy rozwiązania znane z najnowocześniejszych punktów w galeriach – np. otwarte stoły z laptopami i tabletami, możliwość przetestowania innych sprzętów – wyjaśnia wiceszef firmy. Neonet działa głównie w miastach liczących do 200 tys. mieszkańców. Niedawno zapowiedział otwarcie 120 sklepów w tym roku, o czym pisaliśmy tutaj.

– Kluczowym elementem strategii jest wyeliminowanie problemu tzw. „krótkiej półki”, charakterystycznej dla wielu sieci lokalnych. W sklepach Neonetu oferujemy ponad 10 tysięcy produktów. Podstawowe znajdują się w salonach, zaś pozostałe można zamawiać na neonet.pl. Sprzedawca może sprowadzić je do sklepu lub zapewnić dostawę do klienta w ciągu 48 godz. – mówi Wojciech Kiestrzyń.