MŚP zbyt ubogie na innowacje
Jak polskie firmy mają wdrażać nowe technologie, skoro większość z nich nie ma na to czasu ani pieniędzy.
Brak środków finansowych (64 proc. odpowiedzi) i brak czasu (62 proc.) to największe bariery innowacyjności w polskich MŚP – według badania przeprowadzonego dla Siemensa oraz Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii w firmach z sektora produkcyjnego i przemysłowego. Drobny i średni biznes cierpi ponadto na brak fachowców, którzy mogą zająć się modernizacją (53 proc.).
Co gorsza, ponad połowa firm ma problem z pozyskaniem dotacji unijnych, zwłaszcza mikro biznesy (do 9 pracowników) – 73 proc.
Z drugiej strony pytani deklarują, że przeznaczają na innowacje w firmie całkiem sporo, bo średnio 14,5 proc. przychodów. O inwestycji decyduje przede wszystkim właściciel (90 proc.) albo zarząd (62,5 proc.).
Głównym czynnikiem wpływającym na decyzję o wdrożeniu innowacji była potrzeba optymalizacji albo obniżki kosztów (35,5 proc.). Na drugim miejscu wskazano przewagę konkurencyjną (23 proc.). Oczekiwania klientów mają dużo mniejsze znaczenie (10 proc.).
Z kolei jako rozwiązania, które mają największy wpływ na wzrost zysków wskazano automatyzację linii produkcji (89 proc.), automatykę danych (87 proc.) oraz oprogramowanie obniżające koszty prototypowania (85 proc.).
Badanie objęło 200 firm produkcyjnych i przemysłowych zatrudniających do 250 osób.
Podobne aktualności
Cyfryzacja polskiego przemysłu wskoczyła na wyższy poziom
40 proc. firm zapewnia, że zwiększy budżet na digitalizację. Jednak pieniądze okazują się największą barierą.