Apple może dostarczyć nawet 15 – 20 mln mniej iPhone’ów 14 w IV kw. 2022 r. niż planował – ocenia chiński analityk Ming-Chi Kuo. Przewidywania analityka są więc bardziej pesymistyczne niż ocena Bloomberga (6 mln iPhone’ów mniej) i TrendForce (3 mln iPhone’ów – z tym że są to przewidywania z początku listopada). Docelowa kwartalna produkcja miała wynieść ok. 80 mln szt.

Braki iPhone’ów skutek ograniczenia produkcji i przestojów w największej fabryce iPhone’ów w Zhengzhou w Chinach, należącej do Foxconna. Ścisły lockdown odciął zakład, doszło do eksodusu części pracowników i zamieszek płacowych. Wydajność ograniczyła się do ok. 70 proc., a przejęcie części produkcji przez inne chińskie fabryki wymaga czasu. Aby opanować chaos, Foxconn zaoferował po 10 tys. juanów (ok. 1,4 tys. dol.) pracownikom, którzy wrócą do taśm w Zhengzhou.

W związku z ryzykiem produkcji w Chinach, Apple zamierza ją bardziej zdywersyfikować. W przyszłości nawet ponad 40 proc. iPhone’ów ma powstawać w Indiach i Wietnamie (gdzie również będzie wytwarzany inny sprzęt Apple’a). Zakłady w Zhengzhou przed lockdownami odpowiadały nawet za 85 proc. produkcji iPhone’ów.

Apple konsoliduje produkcję

Zauważalna jest konsolidacja produkcji przez Apple’a. W latach od 2017 r. liczba fabryk spadła z 800 do 500, przy jednoczesnym wzroście sprzedaży produktów Apple o 50 proc. – informuje eToro. Jak zauważa, żadna część iPhone’a nie jest produkowana w Polsce.

W ciągu ostatnich czterech lat Apple ograniczył liczbę fabryk z Chinach – z 46 proc. do 32 proc. Udział fabryk w USA także się zmniejszył, z 18 proc. do 11 proc. Koncern zwiększył produkcję na Tajwanie, w Japonii, Korei i innych krajach Azji Południowo-Wschodniej.