Z raportu Deloitte „2015 Global Powers of Retailing” wynika, że z uwagi na rosnącą popularność smartfonów handel detaliczny musi postawić na mobilność. 

Według prognozy w ciągu najbliższych 3 lat globalna sprzedaż za pośrednictwem urządzeń mobilnych przekroczy 638 mld dol. Tyle rok temu wynosiła wartość całego e-handlu na świecie. Dlatego sprzedawcy muszą dostosowywać swoje strony internetowe do urządzeń mobilnych. Powinni także udostępniać klientom darmowe Wi-Fi (dotyczy to zwłaszcza dużych sklepów sieciowych).

Zdaniem ekspertów Deloitte światowym handlem detalicznym oprócz mobilności będzie rządziła również szybkość. Ten trend oznacza szybkie udostępnianie do sprzedaży nowych produktów i oferowanie wybranego asortymentu przez krótki okres czasu, co przyspiesza decyzje o zakupie przez klienta. Ponadto będzie przybywać sklepów tymczasowych (tzw. pop up), umożliwiających bardzo szybkie wprowadzenie produktów i usług na rynek.

Według Deloitte sieci handlowe muszą maksymalnie skrócić swoje łańcuchy dostaw, aby zaspokoić oczekiwania klientów z pokolenia Y. Oprócz towaru oczekują oni wrażeń. Dlatego sieci oprócz zakupów coraz częściej proponują im, m.in.: kampanie w mediach społecznościowych i witryny interaktywne. Wszystko to ma jeszcze bardziej niż dotychczas zaangażować konsumentów i związać ich z marką detalisty.