Amerykański Sąd Najwyższy jednogłośnie potwierdził wyrok
sądu w Teksasie sprzed 2 lat, który uznał, że Microsoft bezprawnie wykorzystał rozwiązania
i4i przydatne m.in. przy tworzeniu dokumentów w programie Microsoft Word 2007. Batalia prawników trwała od 4 lat, w 2009 r. sąd przyznał odszkodowanie dla i4i i zakazał sprzedaży edytora Word 2007 w wersji wykorzystującej patenty kanadyjskiej firmy. Prawa i4i uznał także amerykański urząd patentowy. Microsoft
został zmuszony do przerobienia edytora tekstów, ale odwołał się od tej decyzji
sądu okręgowego argumentując m.in., że sporna funkcja była dostępna jeszcze przed
zastrzeżeniem praw patentowych. Domagał się nowego procesu, lecz odrzucono jego
wniosek. W sporze z kanadyjską firmą giganci IT trzymali się razem – koncern
z Redmond wspierali m.in. Google, Yahoo i Apple. Rzecznik Microsoftu Kevin
Kurtz komentując wyrok stwierdził, że producent będzie domagał się zmian w prawie, które
zapobiegają nadużywaniu systemu patentowego i chronią autorów innowacyjnych
rozwiązań.