Microsoft doprowadzi do ponownego uruchomienia elektrowni jądrowej Three Mile Island w Pensylwanii. Uzyska wyłączne prawa do 100 proc. wytwarzanej w niej energii, która pójdzie na zasilanie infrastruktury centrów danych.

Obiekt jest obecnie zamknięty. Po ponownym otwarciu może generować 837 MW energii, którą Microsoft wykorzysta do realizacji swojej strategii AI.

Three Mile Island to miejsce największej awarii nuklearnej w historii Ameryki, do jakiej doszło w 1979 r. Nie było ofiar w ludziach, natomiast usuwanie jej skutków trwało blisko 15 lat i kosztowało miliard dolarów. W 1999 r. firma Constellation Energy zakupiła elektrownię i eksploatowała ją przez 20 lat. Umowa z Microsoftem przewiduje ponowne uruchomienie bloku zamkniętego w 2019 r. Blok nr 2, który został unieruchomiony po częściowym stopieniu rdzenia reaktora w 1979 r., nie ruszy już ponownie.

Constellation zainwestuje 1,6 mld dol. w ożywienie elektrowni, a Microsoft będzie kupował wytwarzaną w niej energię przez 20 lat. Warunki finansowe 20-letniego kontraktu nie zostały ujawnione.

„Umowa jest kamieniem milowym w wysiłkach Microsoftu na rzecz dekarbonizacji sieci w celu wsparcia naszego zobowiązania do osiągnięcia ujemnej emisji dwutlenku węgla”– oznajmił Bob Hollis, wiceprezes koncernu ds. energii.

Tym niemniej transakcja uświadamia, jak wielkie zapotrzebowanie na prąd wywołuje sztuczna inteligencja w czasach dążenia do energooszczędności. Te 837 megawatów wystarczyłoby do zasilenia ponad 800 tys. domów, czyli do zaopatrzenia w energię nawet kilku milionów ludzi.

Jeśli projekt zostanie zatwierdzony przez organy regulacyjne, elektrownia zostanie uruchomiona w 2028 r.