Zyski i sprzedaż Microsoftu pną się w górę kolejne kwartały z rzędu, czemu sprzyjają zmiany na rynku wywołane pandemią. Usługi chmurowe, komputery, jak i wszystko co jest związane z grami należą do najbardziej pożądanych produktów.

Przychody Microsoftu w I kw. 2021 r. wzrosły o 19 proc., do 41,7 mld dol. Zysk netto poprawił się aż o 44 proc., do 15,46 mld dol.

Obroty w biznesie chmurowym (Intelligent Cloud) zwiększyły się o 23 proc., do 15 mld dol. W tym Azure było 50 proc. na plusie (ale firma nie ujawnia wielkości obrotów).

W segmencie obejmującym Office i inne chmurowe oprogramowanie (Productivity and Business Solutions) poprawa wyniosła 18,5 proc., do 13,6 mld dol.

Dział obejmujący biznes PC i gaming (More Personal Computing) poprawił się o 19 proc., do 13 mld dol. W rym segment usług Xbox urósł o 34 proc. Po 10 proc. zyskały Windows OEM oraz licencje Windows i usługi chmurowe. Sprzedaż produktów Surface wzrosła o 12 proc.

Mimo przekroczenia oczekiwań co do zysku, kurs akcji firmy po ogłoszeniu wyników spadł, gdyż przypuszczalnie spodziewano się jeszcze większej sprzedaży.

Microsoft ma inną mentalność niż Oracle i Amazon?

„Chociaż Microsoft zdecydowanie chce rozwijać biznes, nie ma mentalności wygranej za wszelką cenę, która jest bardziej kojarzona z takimi firmami jak Oracle czy Amazon” – twierdził jeszcze przed ogłoszeniem ostatnich wyników Hyoun Park, dyrektor generalny i główny analityk w firmie konsultingowej Amalgam Insights (wg CRN USA).

„Microsoft jest bardziej skłonny do inwestowania w obszarach, w których przypływ unosi wszystkie łodzie, a sam może skupić się na realizacji własnej wizji” – mówi ekspert.

CEO: biliony dolarów na możliwości dla partnerów

Niedawno CEO Microsoftu, Satya Nadella, ogłosił według amerykańskiego CRN-a plan odblokowania „bilionów dolarów” w ramach możliwości dla partnerów.

Jak twierdzi, 300 tys. partnerów na całym świecie ma 95 proc. udziału w przychodach ze sprzedaży Microsoftu, więc sukces firmy zależy od nich.

Kluczowy dla Microsoftu jest model chmurowy i konsumpcyjny. Firma chce, aby partnerzy przekształcili się ze sprzedawców skupionych na jednym produkcie w zaufanych doradców świadczących usługi zarządzane i tworzących rozwiązania w ramach wielu ofert z szerokiego portfolio Microsoftu. Takie podejście ma na celu dłuższe zaangażowanie klientów i większe wykorzystanie oferty firmy.

Partner „menedżerem sukcesu klientów”

Ok. 30 proc. partnerów Microsoft przekroczyło, jak to określono, „przepaść chmury”.

„Prawdopodobnie jedna trzecia z nich ma usługi zarządzane, usługi o wartości dodanej, unikalną [własność intelektualną] i powtarzalne usługi i jest w trakcie wdrażania ekonomii konsumpcyjnej. Około jedna trzecia przekształca swoje modele biznesowe. Pracują z nami jako partnerzy dostarczający usługi z wartością dodaną, a nie tylko odsprzedają, ale wciąż są w trakcie transformacji swoich systemów wynagrodzeń i zespołów, aby przypominać bardziej menedżerów sukcesu klientów, a nie tylko sprzedawców” – twierdzi Gavriella Schuster z Microsoftu.