Przejście na pracę zdalną oraz wzrost zapotrzebowania na usługi chmurowe i cyfrową rozrywkę mocno pchnęło w górę biznes Microsoftu w tym roku. W III kw. br. koncern kontynuował dobrą passę – zwiększył sprzedaż o 12 proc. rok do roku, do 37,2 mld dol., a zysk netto o 30 proc., do 13,9 mld dol. (czyli już 37 proc. obrotu).

Za wzrostem stoi głównie biznes chmurowy. Przychody w segmencie Intelligent Cloud wyniosły 13 mld dol. (+ 20 proc.), w tym wpływy z usług Azure były wyższe o 48 proc. niż w ub.r.

Przychody obszaru commercial cloud, czyli różne usługi i oprogramowanie (w tym Azure, Office) wygenerowały 15,2 mld dol., co oznacza wzrost o 31 proc. rok do roku, i to na marży 71 proc. (+5 pkt r/r). Co istotne prawie cały obrót robią tutaj powtarzalne przychody z subskrypcji.

Wśród ważniejszych biznesów Microsoftu m.in. przychody z Office i usług w chmurze zwiększyły się o 13 proc., a liczba subskrybentów platformy konsumenckiej Microsoft 365 była wyższa o 27 proc. r/r, osiągając 45,3 mln.

Przychody z produktów i usług w chmurze Dynamics wzrosły o 19 proc., dzięki wzrostowi przychodów Dynamics 365 o 38 proc.

Zmniejszyła się natomiast sprzedaż licencji Windows OEM (-5 proc.), co firma tłumaczy mniejszym popytem na PC w segmencie komercyjnym.

Natomiast przychody z produktów Windows Commercial i usług w chmurze wzrosły o 13 proc.

Dane koncernu pokazują jednak, jak komputery są obecnie potrzebne – miesięczna liczba aktywnych urządzeń z Windows 10 podwoiła się – jak poinformował CEO Satya Nadella.

Także zainteresowanie grami sprzyja biznesowi Microsoftu. Obroty z kontentu i usług Xbox poprawiły się o 30 proc.

Urządzenia Surface odnotowały skok przychodów o 37 proc. (1,5 mld dol.).

„Kolejna dekada wyników każdej firmy zostanie określona przez szybkość jej cyfrowej transformacji” – twierdzi Satya Nadella, dyrektor generalny Microsoftu.

Kilka miesięcy temu zauważył, że w czasie pandemii transformacja nabrała takiego rozpędu, że w dwa miesiące dokonało się to co w normalnych czasach zajmuje 2 lata.


„Klientom z każdej branży skrócić czas uzyskania wartości, zwiększyć elastyczność i obniżyć koszty” – taki jest cel wprowadzania innowacji przez Microsoft według CEO.