Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie 30 stycznia br. uchylił decyzję Izby Administracji Skarbowej w Warszawie, w której określono zobowiązanie podatkowe VAT MGM na 23,5 mln zł – poinformowała spółka. Dodaje, że organy skarbowe od kilkunastu miesięcy przetrzymują środki w tej wysokości należące do firmy. MGM zapewnia, że wyrok WSA oznacza, że organy skarbowe muszą zwrócić przetrzymywane środki, a sąd stwierdził, że spółka prawidłowo zastosowała zerową stawkę VAT w transakcjach z krajami UE.

Dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Warszawie zaprzecza. "Sąd nie przyznał racji MGM. Nie nakazał zwrotu kwot zabezpieczonych na poczet podatku. Nie orzekł o prawidłowości zastosowania przez spółkę MGM zerowej stawki VAT. Uchylił jedynie decyzję drugiej instancji, pozostawiając w mocy decyzję organu pierwszej instancji określającą kwotę należnego podatku na ponad 16 mln. zł."  – informuje dyrektor warszawskiej IAS, Robert Antoszkiewicz, w przesłanym do naszej redakcji oświadczeniu w sprawie wyroku (publikujemy je w całości na dole artykułu). Zaznacza, że wyrok nie jest prawomocny i organy skarbowe najprawdopodobniej złożą skargę kasacyjną. WSA przyznał MGM zwrot kosztów postępowania w wysokości 107 tys. zł.

Jak informuje MGM, organy skarbowe twierdzą, że w przypadku niektórych transakcji z 2012 r. towar sprzedany przez spółkę nie dotarł do odbiorców za granicą, więc nie można zastosować w tym przypadku zerowego VAT-u. Zażądały uregulowania 23 proc. VAT z tego tytułu. MGM od dawna dowodzi, że przypuszczenia kontrolerów nie mają pokrycia w faktach.

Jednak w wyniku zajęcia w związku z ww. zarzutami przez fiskusa 23,5 mln zł należących do firmy i wstrzymania zwrotu ponad 9 mln zł VAT, spółka w marcu 2017 r. straciła płynność finansową i zwolniła wszystkich pracowników. Obecnie MGM przeprowadza postępowanie restrukturyzacyjne, rozpoczęte zgodnie z postanowieniem sądu w październiku 2017 r. Skarbówka jest winna firmie w sumie już 35 mln zł.

– Sąd ponownie przyznał nam rację i wskazał, że MGM postępował uczciwie, a podejrzenia urzędników dotyczące rzekomych nieprawidłowości podatkowych były wyssane z palca. Nadal pozostaje jednak ogromny żal do organów państwa, bo choć MGM został oczyszczony z zarzutów, to ciężko będzie odbudować firmę na jej poprzednim poziomie. Teraz z niecierpliwością czekam na szybkie wyegzekwowanie wszystkich decyzji sądu przez organy skarbowe. Mam nadzieję, że po tych czterech wyrokach organy skarbowe dokonają autokontroli i skończy się ta straszna historia. Półtora roku walki z kilkudziesięcioma urzędnikami skarbowymi kosztowało cały zespół MGM bardzo dużo zdrowia.  Cztery wygrane sprawy sądowe na cztery możliwe w ciągu 12 miesięcy powinny dać urzędnikom wystarczający materiał do przemyśleń – komentuje właściciel MGM, Grzegorz Słoniewski.

 

Dotychczasowe decyzje sądów w sprawie MGM były następujące:

1. Postanowienie WSA w Warszawie z dn. 30 stycznia 2017 r., nakazujące natychmiastowe wstrzymanie wykonania decyzji urzędów kontroli skarbowej, które groziły negatywnymi skutkami dla przedsiębiorstwa.
 
2. Wyrok WSA w Warszawie z dn. 28 kwietnia 2017 r., stwierdzający istotne naruszenie prawa przez urzędników skarbowych i w całości uchylający decyzję dyrektora UKS w Białymstoku oraz podtrzymującej ją decyzji dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie.

3. Postanowienie Sądu Rejonowego w Wołominie z dn. 22 listopada 2017 r., który na wniosek MGM uchylił postanowienie prokuratora  o umorzeniu śledztwa, prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie, w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez inspektora skarbowego z UKS w Białymstoku wobec MGM. Wznowione śledztwo ma wykazać, czy inspektor dopuścił się poświadczenia nieprawdy i niedopełnienia obowiązku funkcjonariusza publicznego przy sporządzaniu protokołu i decyzji o zabezpieczeniu 23,5 mln zł na majątku spółki MGM. Wyrok sądu w Wołominie nie podlega zaskarżeniu.

– W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy sprawą MGM zajmowało się ponad 60 urzędników skarbowych. Nie ustalono żadnych nieprawidłowości. Firma przedstawiła kilkadziesiąt tysięcy dokumentów w ramach kilku równoległych kontroli. Skierowano do nas ponad 200 decyzji, postanowień i zapytań. To nieprawdopodobna nagonka i niszczenie polskiego przedsiębiorstwa. Nadal kontynuowanych jest 5 kontroli i nadal kwestionowane są te same transakcje, które kilka lat temu zostały uznane za w pełni uczciwe – to nieprawdopodobny brak kompetencji urzędników państwowych – podkreśla Grzegorz Słoniewski.

W dniu 24 stycznia br. spółka otrzymała postanowienie Naczelnika Trzeciego Mazowieckiego Urzędu Skarbowego w Radomiu o przedłużeniu do końca maja 2018 r. jednej z kontroli podatkowych, która trwa już ponad rok. Podany powód to złożona problematyka prowadzonej kontroli. Tego samego dnia wpłynęło do spółki pismo od Izby Administracji Skarbowej w Warszawie, w którym odrzucono prośbę MGM o przyspieszenie postępowania uznając, że ponad roczny okres kontroli rozliczeń podatkowych z jednego miesiąca jest uzasadniony, a czynności sprawdzające są „czasochłonne i dynamiczne”.

 

Oświadczenie Izby Administracji Skarbowej w Warszawie

"Retoryka właściciela firmy MGM, przyjęta w publikowanych komentarzach dotyczących wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 30 stycznia 2018 r. bazuje na próbie wykorzystania stereotypu pokrzywdzonego podatnika, jednak fakty jej przeczą.
 
· Sąd nie przyznał racji MGM,
· Uchylił jedynie decyzję drugiej instancji, pozostawiając w mocy decyzję organu pierwszej instancji określającą kwotę należnego podatku na ponad 16 mln. zł,
· Sąd przesądził tylko o konieczności poszerzenia materiału dowodowego w zakresie zachowania należytej staranności przez Spółkę MGM,
· Wyrok WSA z 30 stycznia nie nakazał zwrotu zabezpieczonych kwot na poczet należnego podatku.
· Sąd nie orzekł o prawidłowości zastosowania przez Spółkę MGM – zerowej stawki VAT,
· Wyrok nie jest prawomocny, dlatego czekamy na jego uzasadnienie i najprawdopodobniej złożymy skargę kasacyjną.

Na chwilę obecną brak jest podstaw do zwrotu zabezpieczonych kwot na poczet należnego podatku. Po uchyleniu decyzji organu odwoławczego, decyzja I instancji, która była podstawą do wystawienia tytułu wykonawczego pozostaje w mocy. Ponadto, decyzji tej został nadany rygor natychmiastowej wykonalności co oznacza, że jest wykonalna.

Postępowanie egzekucyjne w tej sprawie może więc, na obecną chwilę, dalej się toczyć.

Niezależenie od tego podnieść należy, że w orzecznictwie sądowym ugruntowany jest pogląd, że uchylenie decyzji stanowiącej podstawę wystawienia tytułu wykonawczego nie ma wpływu na moc prawną czynności egzekucyjnych przeprowadzonych na jego podstawie. Decyzja podatkowa funkcjonuje w obrocie prawnym, rodząc określone skutki prawne. Uchylenie takiej decyzji powoduje wyeliminowanie jej z obrotu prawnego, jakkolwiek ze skutkiem na przyszłość (ex nunc), chyba, że dochodzi do stwierdzenia jej nieważności. Wywołuje ono bowiem jedynie skutki procesowe, nie zaś materialnoprawne (a więc w zakresie przedawnienia zobowiązania podatkowego ) (tak też NSA w wyrokach z dnia 18 października 2005r., II FSK 351/05 oraz FSK 2390/04)

Zwrot pobranych od Spółki środków mógłby być zasadny gdyby okazało się, że wszczęcie i prowadzenie egzekucji wobec Spółki było niezgodne z prawem. W chwili obecnej taka sytuacja nie wystąpiła.
 
Robert Antoszkiewicz, Dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Warszawie."