Kuchenki gazowe z logo Manty pojawią się na rynku w IV kwartale br. W późniejszym okresie na rynek mają trafić także urządzenia zasilane elektrycznie. Producent nie zdradził szczegółów związanych z nowym sprzętem. Zapewnia, że zaoferuje dobrą jakość za najniższą cenę. Manta zleciła produkcję kuchenek fabrykom w Turcji, które – jak twierdzi – od lat specjalizują się w wytwarzaniu tego typu urządzeń.

– W najbliższym okresie planujemy sprzedaż 10 tys. kuchenek – poinformował prezes Manty, Bogdan Wiciński. Według niego jednym z powodów wejścia na nowy rynek są problemy Mastercooka. Na początku br. upadła wrocławska fabryka AGD Fagor Mastercoock (ponieważ upadł jej właściciel, hiszpańska firma Fagor Electrodomesticos).  Upadek Mastercooka stworzył niszę, którą chcielibyśmy wypełnić naszymi urządzeniami – wyjaśnił szef spółki.

Obecnie polski rynek kuchni wolnostojących szacuje się na około 400 tys. sztuk rocznie. Prezes Manty liczy na uzyskanie 2 proc. udziału.

Kuchnie to ma być dopiero początek ekspansji Manty na rynku AGD. Według producenta w następnych miesiącach należy się spodziewać wysypu kolejnych urządzeń, w tym nowej linii lodówek i okapów. Manta ma w ofercie małe AGD od 2006 r. W portfolio spółki dominuje natomiast elektronika konsumencka – smartfony, tablety, telewizory, nawigacje, kamery.