Dostawy notebooków pięciu największych marek (za wyjątkiem Apple’a) zwiększyły się w sumie o ponad 10 proc. w lutym br. w porównaniu ze styczniem br. – ustalił Digitimes Research. To po części efekt niskiej bazy, gdy w pierwszym miesiącu roku wysyłki zjechały o blisko 50 proc. r/r oraz o 29 proc. m/m (wobec grudniu ub.r.). Jednak wzrost w lutym br. wynika też z tego, że więcej urządzeń dowieziono na rynek w celu uzupełnienia zapasów w retailu.

Lenovo powróciło na pozycję nr 1 (w styczniu br. liderem wysyłek było HP), korzystając z uzupełniania zapasów notebooków przez sprzedawców detalicznych w Chinach – informuje Digitimes Research.

Z kolei dostawy HP okazały się w nieznacznie niższe niż w styczniu br. ze względu na znaczny spadek sprzedaży tanich modeli na dojrzałych rynkach.

Także Dell w lutym br. odnotował dołek wobec stycznia br., jednak zamówienia na sprzęt tej marki w sektorze przedsiębiorstw raczej unikną już większego spadku w kolejnych miesiącach.

TrendForce na początku br. przewidywał, że w I kw. 2023 r. globalne dostawy notebooków z firm ODM zmniejszą się o 10 proc. wobec IV kw. 2022 r.