Prawie trzy czwarte (74,3 proc.) przedsiębiorców MŚP przyznaje, że pandemia wymusiła na nich ponoszenie dodatkowych kosztów. Większość (96 proc.) przeznaczyła je na zabezpieczenie pracowników – maseczki, odkażanie itp.

Co trzecia firma nabyła dodatkowy sprzęt, m.in. laptopy i telefony ułatwiające pracę z domu, a 16 proc. przedsiębiorców zainwestowało w testy na koronawirusa dla pracowników – wynika z VI edycji badania „KoronaBilans MŚP” Krajowego Rejestru Długów.

Duże koszty dla małych firm

Dla większości dodatkowe koszty związane z Covid-19 nie przekroczyły 25 proc., ale w małych firmach to dużo. Firmy muszą już spłacać raty kredytowe czy leasingowe.

Przedsiębiorcy przepytani w listopadzie, a więc gdy druga fala osiągała apogeum, gorzej ocenili swoją sytuację ekonomiczną. W najbliższych trzech miesiącach nie planują inwestycji ani wzrostu zatrudnienia. Eksperci szacują, że ta pasywność może potrwać nawet do maja.

Tylko 37 proc. ocenia ją pozytywnie, podczas gdy w poprzedniej edycji – co drugi badany.

O 14 pp. względem poprzedniego badania wzrosło grono przedsiębiorców, którzy negatywnie oceniają swoją sytuację finansową (teraz to już 30 proc. badanych).

Przyszłość wygląda ponuro

Aż 40 proc. ankietowanych przewiduje, że w najbliższych 3 miesiącach ich sytuacja ekonomiczna ulegnie pogorszeniu. To wzrost o ponad 10 pp. względem poprzedniego badania.

O połowę zmalała grupa firm spodziewających się poprawy sytuacji. Już 62 proc. właścicieli obawia się, że przychody ich firmy zmaleją – to o 19 pp. więcej niż poprzednio. Wzrostu sprzedaży spodziewa się zaledwie 2 proc. badanych. Niemal co piąty przyjmuje, że pozostanie ona bez zmian.

„Przedsiębiorców wyraźnie opuścił optymizm. Coraz więcej firm zauważa wpływ epidemii na produkcję, sprzedaż bądź świadczenie usług” – mówi Adam Łącki, prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Nadal 60 proc. przedsiębiorców nie przewiduje problemów ze spłatą rat w ciągu najbliższych trzech miesięcy, ale co czwarty nie ma już takiej pewności.

Rosną zatory płatnicze

Pandemia zwiększa zatory płatnicze, choć nie zawsze jest to uzasadnione ekonomicznie. O ile w takich branżach, jak transport, gastronomia czy hotelarstwo jest pochodną ich zamrożenia, to w pozostałych już niekoniecznie.

„Część dłużników wstrzymuje płatności, mimo że ma pieniądze, z obawy przed tym, że może ich zabraknąć, aby przetrwać najbliższe miesiące” – tłumaczy Jakub Kostecki, prezes Kaczmarski Inkasso.

Zamrozili inwestycje
Aż 80 proc. pytanych firm nie ma planów inwestycyjnych na najbliższe 3 miesiące. To najwięcej w całej historii badania.

Tylko 12 proc. firm zamierza się rozwijać. W tym gronie połowa zainwestuje w nowe sprzęty i urządzenia, 14 proc. w zakup lub dzierżawę nowych powierzchni lokalowych, natomiast 11 proc. kupi grunty. Wskazania są bliskie tym z I fali badania.

Cięcia w inwestycjach mogą być skutkiem kończących się tarcz antykryzysowych.

Oszczędzają, by przetrwać
„Firmy przejadają oszczędności, aby przetrwać obecny trudny okres. Inwestowanie w rozwój schodzi na dalszy plan” – twierdzi Dariusz Szkaradek, prezes firmy faktoringowej NFG.

Twierdzą, że byli gotowi na drugą falę

Ponad 81 proc. MŚP utrzymuje, że przygotowało się do drugiej fali pandemii. Co trzeci przedsiębiorca zabezpieczył stany magazynowe, pozostali skupili się na tworzeniu dodatkowych rezerw finansowych (27,5 proc.), zamrozili premie i bonusy dla pracowników (26,6 proc.). Część firm postanowiła rozwijać swoje dotychczasowe usługi (36,5 proc.) i szukać nowych rynków zbytu (34 proc).

Niemały wpływ na działalność przedsiębiorców miało również ponowne zamknięcie szkół i przedszkoli w ramach wprowadzanych obostrzeń. W co trzeciej firmie spowodowało to zmniejszenie liczby pracowników, jednak zazwyczaj nie większe niż o 25 proc. załogi.

Rosną problemy z dostawami

Już 82 proc. zauważa wpływ epidemii na produkcję, sprzedaż bądź świadczenie usług (wcześniej ok. 60 proc.).

Narastają problemy z dostawą produktów, komponentów i podzespołów. Skarży się na to co trzecia firma. Jeszcze dwa, trzy miesiące temu podobne kłopoty miało około 20 proc. przedsiębiorców. Nadal jednak większość (62 proc.) nie spodziewa się przyszłych problemów z dostawami. Przeciwnego zdania jest 38 proc. respondentów. Mimo że przeważają optymiści, to o 15 pp. więcej niż we wcześniejszej edycji badania.

Skutki drugiej fali
Trudności w dostawach, spadek przychodów, wstrzymanie inwestycji i zatrudnienia – to symptomy drugiej fali według MŚP.

Nie chcą teraz nowych ludzi

W ciągu najbliższych trzech miesięcy 86 proc. firm nie planuje zatrudnienia nowych pracowników. Przyjęcie nowych osób planuje co dziesiąte przedsiębiorstwo. W tej grupie prawie 3/4 zamierza zwiększyć zatrudnienie najwyżej o 25 proc. Oznacza to niemal powrót do poziomu pesymizmu z początku pandemii.

Pocieszające jest, że firmy nie planują zwolnień – deklaruje tak 80 proc. badanych. W pierwszej fali twierdziło tak 60 proc.

Powrócił pesymizm. Wiele listopadowych wskazań przedsiębiorców przypomina te z początków epidemii.

Pesymizm potrwa do maja
„Uspokojenie nastrojów nastąpi nie wcześniej niż za pół roku, kiedy ustabilizuje się sytuacja epidemiczna, część społeczeństwa się zaszczepi, a zapowiadana przez epidemiologów poprawa sytuacji na maj przyniesie tak zwaną „nową normalność” – przewiduje Adam Łącki.

Większość nie da rady działać zdalnie

Dla małych i średnich firm praca zdalna to wciąż wyzwanie. Ponad połowa (54 proc.) z nich nie jest w stanie prowadzić działalności online. Najpopularniejszy model (32 proc. wskazań) to 3/4 załogi pracującej w firmie, a 1/4 zdalnie. Tylko niecałe 6 proc. jest w stanie całkowicie przejść na pracę w domu.

Padną bez pomocy rządu

2/3 przedsiębiorców nadal oczekuje wsparcia ze środków publicznych. Aż 42,7 proc. firm twierdzi, że nie poradzi sobie bez pomocy rządu. To jednak nieco mniej (6,3 pp.) niż w ostatnim badaniu. Jednocześnie prawie co czwarta firma (22,3 proc.) uważa, że nie przetrwa nawet aktualnej, drugiej fali pandemii bez nowych programów pomocowych.

VI edycja badania „KoronaBilans MŚP” została przeprowadzona przez IMAS International w listopadzie 2020 r. na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. Objęła 357 MŚP. Technika badawcza: CATI/CAWI.

  

Główne wnioski z VI edycji badania Krajowego Rejestru Długów „KoronaBilans MŚP”

 

  • Już tylko 37% firm pozytywne ocenia swoją aktualną sytuację finansową. To o 12 pp. mniej niż w poprzedniej edycji badania. O 14 pp. (do 30%) wzrosła grupa przedsiębiorców niezadowolonych ze swojej sytuacji ekonomicznej, a 40% spodziewa się pogorszenia sytuacji w najbliższych 3 miesiącach.

 

  • 74,3% przedsiębiorców poniosło dodatkowe koszty w związku z pandemią. Dla 91% z nich stanowiły one do 25% wydatków firmowych i zostały przeznaczone głównie na środki i czynności sanitarne.

 

  • 64,3% przedsiębiorców posiada zobowiązania finansowe w formie umowy kredytowej lub/i leasingowej. 73% z nich zaciągnęła je jeszcze przed wybuchem epidemii. I choć 60% badanych nie przewiduje problemów ze spłatą rat w ciągu najbliższych trzech miesięcy, to 25% nie ma już takiej pewności.

 

  • 81% firm jest przygotowanych do drugiej fali pandemii. 84,8% utrzymało lub wprowadziło dodatkowe środki ostrożności, co trzeci przedsiębiorca zabezpieczył stany magazynowe, drugie tyle rozwija swoje dotychczasowe usługi, a 36,5% szuka nowych rynków zbytu.

 

  • 80% firm nie ma planów inwestycyjnych na najbliższe trzy miesiące ani nie zamierza zatrudniać nowych pracowników (86%). Jeśli już, to nie więcej niż o jedną czwartą załogi.

 

  • Tylko niecałe 6% firm jest w stanie całkowicie przejść na home office. Najpopularniejszy model pracy (32%) to 3/4 załogi pracującej w firmie, a 1/4 zdalnie.

 

  • Na pytanie, czy w związku z brakiem możliwości pracy online firmy się przeorganizowały, np. wprowadziły pracę zmianową bądź rotacyjną, niemal 70% odpowiedziało, że tego nie zrobiło.

 

  • 42,7% przedsiębiorców jest w stanie funkcjonować bez pomocy państwa. 22,3% uważa, że bez tego nie przetrwa. Oczekują oni przede wszystkim odroczenia lub umorzenia składek ZUS (85,1%), dofinansowania zatrudnienia (70,1%) i ulg podatkowych (51,7%). Ponad 45% z nich ma nadzieję na częściowe zniesienie lub złagodzenie obowiązujących obostrzeń.