Sprawę „kopaczy” w policyjnych mundurach bada prokuratura – poinformowało RMF FM. Postępowanie dotyczy przywłaszczenia sprzętu i niedopełnienie obowiązków. W grę wchodzi także kradzież energii elektrycznej. Na razie śledczy nie ujawniają szczegółów sprawy. Nie wiadomo, jak długo działała „kopalnia” ani z jakim efektem. Do jej pracy wykorzystano urządzenia końcowe szkoły jak i infrastrukturę sieciową.