Działania podjęte przez zarząd są związane ze słabymi wynikami grupy w ostatnich kwartałach. W I kw. br. skonsolidowane przychody Actionu wyniosły 1,089 mld zł, a zysk netto – 382 tys. zł, co oznacza blisko 97-procentowy spadek wobec analogicznego okresu ub.r. Na poziomie jednostkowym spadki nie były tak głębokie (zysk zmniejszył się o 67 proc.), wynik pociągnęły w dół spółki zależne.

’Wyniki za pierwsze trzy miesiące 2016 r. są już historią – etapem, który trzeba było przejść, by wzbogacić się o nowe doświadczenia na kolejne kwartały. Dla nas był to czas na zoptymalizowanie kluczowych działań i procesów biznesowych w grupie, a także na wykonanie przeglądu posiadanych w portfolio projektów w celu usprawnienia ich funkcjonowania.’ – poinformował prezes Actionu, Piotr Bieliński.

Szef firmy zaznaczył, że jeżeli spółki z grupy nie będą rentowne, to nie pozostaną w grupie albo dojdzie do łączenia spółek lub działów. Action nadal zmierza także do lepszej alokacji kosztów.

’Kosmetyczne poprawki na dłuższą metę nie wystarczą, aby budować trwały zysk. Właśnie tak do tego podchodzimy, by powiększać wartość grupy kapitałowej, poprzez szukanie synergii działań w konsolidacji obszarów sprzedażowych i kosztowych oraz poprzez inwestycje w całkowicie nowe projekty’ – wyjaśnia Sławomir Harazin, wiceprezes Action S.A. i prezes Action Europe.

Nowe projekty, ogłoszone w br., to ActionMed – spółka dostarczająca specjalistyczny sprzęt medyczny oraz Active&Food – projekt obejmujący eksport polskiej żywności do Chin.