Decyzja zapadła 31 marca br. Odnosiła się do postępowania związanego z zarzutem wyłudzenia funduszy unijnych. Dofinansowanie zostało przyznane w 2008 r. ramach programu Innowacyjna Gospodarka, Działanie 8.2 (wspieranie oraz wdrażanie e-biznesu B2B). Było przeznaczone na realizację projektu, obejmującego stworzenie i wdrożenie systemu do wymiany danych i zarządzania informacją handlową, integrującego działalność Komputronika i jego partnerów. Projekt realizowano z udziałem franczyzobiorców.

Według informacji poznańskiej firmy prokuratura w uzasadnieniu decyzji wskazała, że działania spółki i jej kierownictwa nie miały znamion czynów zabronionych. Ponadto stwierdzono, że członkowie zarządu nie popełnili czynów, o które byli podejrzewani, zaś spółka nie działała na szkodę Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Skarbu Państwa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (w postaci dotacji przyznawanej ze środków UE). Według Komputronika cała sprawa wynikła z fałszywych oskarżeń jednego z dłużników firmy.

Zarząd Komputronika poinformował, że według jego wiedzy obecnie nie toczą się żadne postępowania prokuratorskie związane ze spółką i jej reprezentantami. Zapowiedział, że wystąpi o odszkodowanie i zadośćuczynienie z tytułu naruszonych dóbr osobistych, a także nadwyrężenia reputacji i renomy firmy, wobec winnych tych naruszeń.