Ryzyko ograniczenia finansowania bankowego zmaterializowało się – ocenia Komputronik. Jak dotąd spółka nie otrzymała propozycji utrzymania dostępności produktów bankowych od Santander Bank Polska i mBank w dotychczasowym zakresie.

Od 1 kwietnia br. niespłacone kwoty kredytów w niektórych bankach stają się wymagalne. Spółka uspokaja jednak, że z uwagi na toczące się postępowanie sanacyjne (zostało otwarte 10 marca br. wobec Komputronik SA i Komputronik Biznes) nie jest możliwe ich wyegzekwowanie. Jak na razie nieznana okazuje się zresztą suma należności.

Komputronik wyjaśnia, że w trakcie trwania postępowania sanacyjnego obowiązuje zakaz egzekucji z majątku restrukturyzowanego podmiotu objętego masą sanacyjną, w tym również z przedmiotu zabezpieczenia. Nieregulowanie zobowiązań powstałych przed otwarciem postępowania restrukturyzacyjnego nie może stanowić podstawy do umorzenia sanacji – informuje zarząd.  

Tym samym fakt "wymagalności” zobowiązań względem banków, wobec otwarcia procedury sanacji nie rodzi skutków finansowych względem grupy Komputronik.
 
Spółka ma również wątpliwości dotyczące skuteczności i dopuszczalności działań banków w świetle prawa restrukturyzacyjnego.

Dalsze aspekty związane z finansowaniem działalności Komputronika określone zostaną w planie restrukturyzacyjnym, nad którym obecnie pracuje spółka.