Według Komputronika sprzedaż długu miała miejsce 6 października br., czyli po wrześniowym wyroku sądu okręgowego w Poznaniu. Potwierdził on prawidłowość potrąceń wierzytelności przysługującej CCE wobec Komputronika (czynsz za podnajem pomieszczeń biurowych w Warszawie) z kwoty należności z weksli dawnego Karenu. Komputronik ma sądowy nakaz zapłaty przez CCE 5 mln zł plus odsetki z jednego weksla, sprawa drugiego (na kwotę 4 mln zł) jest w toku. Poznańska firma wyjaśniła, że każdorazowo potrąca w trybie ustawowym wzajemne wierzytelności, przez co nie jest dłużnikiem Clean & Carbon Energy.
 
Zarząd CCE albo celowo wprowadził w błąd tę osobę, sprzedając jej nieistniejące wierzytelności, albo działa z nią w zmowie, aby na podstawie fałszywych przesłanek złożyć wniosek o upadłość Komputronika – mówi prezes Wojciech Buczkowski. – Z taką samą sytuacją mieliśmy do czynienia kilka tygodni temu, kiedy to Wielkosław Staniszewski, obecnie prezes CCE, kupił prawdopodobnie w złej wierze nieistniejące i wygasłe wierzytelności, a następnie złożył wniosek o upadłość Komputronika z ewidentnym naruszeniem prawa. Tego typu działania noszą znamiona przestępstwa.

Komputronik znajduje się w sporze z Clean & Carbon Energy i podmiotami z nim powiązanymi w związku z realizacją zapisów umowy dotyczącej sprzedaży Karenu i innych porozumień.