Klienci nie pożałują pieniędzy w e-sklepach
Według badania Center for Retail Research dla Kelkoo w 2011 r. wartość sprzedaży w polskim e-handlu osiągnęła 4,51 mld euro. W tym roku firma spodziewa się 28-procentowego wzrostu.
Zakładając wzrost wartości zbytu w Internecie o 28 proc., w
2012 r. wpływy e-sprzedawców powinny
zwiększyć się o 1,26 mld euro, czyli po obecnych kursach ok. 5,3 mld zł. Oznacza
to, że na koniec roku cały rynek e-handlu w Polsce byłby wart ponad 24 mld zł (5,77
mld euro), a sprzedaż w Internecie będzie rosła najszybciej spośród 13
badanych krajów europejskich (średni przewidywany wzrost to 16,1 proc.). Polski rynek e-commerce ma duży potencjał rozwoju. Nadal obroty
w sieci odpowiadają za znikomą część wartości naszego handlu – w 2011 r. było
to według CRR 3,1 proc., a w 2012 r. – o ile sprawdzi się prognoza – będzie 3,8
proc. Tymczasem przewidywana średnia dla największych rynków europejskich to
8,8 proc.
Najwięcej kupują poprzez Internet klienci w Wielkiej
Brytanii (12 proc. udziału w obrotach całego handlu). W 2011 r. na wyspach
sprzedano w sieci towary za blisko 60 mld euro. Drugi pod względem
wartości jest rynek niemiecki (45 mld euro).
Podobne aktualności
Wartość subskrypcji handlu elektronicznego wzrośnie o 3 tys. procent
Ok. 60 proc. elektroniki w subskrypcji to smartfony, a 25 proc. użytkowników decyduje się na laptopy - według danych detalisty.