Mazowiecka KAS i Centralne Biuro Śledcze Policji rozbiły grupę przestępczą, wyłudzającą VAT na handlu elektroniką. Jak twierdzą służby, w karuzeli uczestniczyło ok. 1,7 tys. firm z branży, w tym prawie 500 zarejestrowanych za granicą. Zatrzymano 10 podejrzanych. Szacowana wartość strat budżetu państwa to ok. 1,5 mld zł.

Przestępczy proceder trwał od 2014 r. do grudnia 2018 r. Według ustaleń śledztwa fikcyjne podmioty wystawiały faktury, dokumentujące rzekomy obrót sprzętem. Były to głównie telewizory, karty pamięci, telefony komórkowe i tablety.

Część z ok. 1,7 tys. podmiotów uczestniczących w karuzeli zawyżała naliczony podatek w deklaracjach VAT-7 przy wykorzystaniu mechanizmu tzw. „znikającego podatnika” i „karuzeli podatkowej”.

Wielokrotnie ten sam towar zmieniał właściciela, po czym, jak twierdzi prokuratura, z wykorzystaniem innej karuzeli podatkowej ostatecznie trafiał do faktycznej dystrybucji i użytkowników końcowych.

120 podejrzanych

Aktualnie w śledztwie status podejrzanych ma ok. 120 osób, że czego ponad połowa to członkowie zorganizowanej grupy przestępczej.

Funkcjonariusze mazowieckiej KAS i CBŚP przeszukali miejsca zamieszkania podejrzanych i siedziby firm na terenie woj. mazowieckiego i kujawsko-pomorskiego. Zabezpieczono dokumentację finansowo-księgową, sprzęt elektroniczny oraz gotówkę.

W jednym z warszawskich mieszkań ponadto wykryto hodowlę grzybów halucynogennych i marihuany.

Jeden z zatrzymanych mężczyzn został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Pozostali mają dozór policji i zakaz opuszczania kraju. Wyszli za poręczeniami majątkowymi w wysokości 385 tys. zł.

W prokuraturze regionalnej w Warszawie przedstawiono podejrzanym zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej, poświadczania nieprawdy i przestępstw karnych skarbowych.