Jim Whitehurst nie jest już prezesem IBM
Odszedł zaledwie dwa lata po tym, jak IBM ogłosił przejęcie Red Hata.

„To szok” – twierdzi CEO czołowego amerykańskiego partnera IBM, który nie chce ujawnić nazwiska. „Najważniejsze pytanie brzmi teraz: kto zagwarantuje, że integracja IBM-Red Hat będzie dalej kontynuowana? Czy IBM przekona partnerów, że pozostanie ona najwyższym priorytetem?”.
Jim Whitehurst, były CEO Red Hata, który przyszedł do IBM w ramach wycenionego na 34 mld dolarów przejęcia potentata open source, nagle ustępuje ze stanowiska prezesa IBM. Whitehurst, który odgrywał kluczową rolę w integracji IBM-Red Hat, będzie teraz pełnił rolę „senior advisora” u boku prezesa i CEO IBM Arvinda Krishny oraz zespołu wykonawczego IBM.
Odejście Whitehursta następuje zaledwie dwa lata po tym, jak IBM ogłosił przejęcie Red Hata, które było jedną z największych transakcji w historii branży IT. Wcześniej przez 12 lat – jako CEO dostawcy oprogramowania open-source – był powszechnie uznawany za głównego autora przekształcenia firmy w rynkową potęgę.
Arvind Krishna mianował Jima Whitehursta prezesem IBM już 6 kwietnia 2020 r., czyli pierwszego dnia, w którym objął stanowisko CEO IBM-a. Teraz, ogłaszając jego odejście w ramach serii zmian w kierownictwie, stwierdza, że obecna strategia chmury hybrydowej i sztucznej inteligencji IBM cieszy się dużym uznaniem klientów.
Podobne aktualności
IBM dołączył do polskiego związku branżowego
Zajmie się m.in. cyfrową transformacją lokalnych organizacji i cyberbezpieczeństwem.
Poziom nasycenia sztuczną inteligencją
Zachód daleko za Wschodem. Jednak samo wdrożenie SI nie oznacza jeszcze efektywnego jej wykorzystania.
Red Hat ma nowego prezesa
Dotychczasowy szef, Paul Cormier, będzie pełnił funkcję przewodniczącego rady nadzorczej.