Jak zgodnie z prawem sprzedawać w mediach społecznościowych
Rośnie sprzedaż generowana przez serwisy społecznościowe, ale nieprzestrzeganie przepisów może kosztować 5 tys. zł kary lub 10 proc. rocznych przychodów. Oto kilka rad, jak nie łamać prawa sprzedając przez Facebooka, Twittera czy Pinteresta.
Jak podaje RzetelnyRegulamin.pl, globalne obroty ze sprzedaży za pośrednictwem mediów społecznościowych osiągną w 2015 r. wartość 30 mld dol. Większość – 86 proc. e-sprzedawców – korzysta z mediów społecznościowych, aby wypromować swoje produkty, 45 proc. e-sklepów odnotowało w ub.r. wzrost miesięcznych przekierowań z mediów społecznościowych, a 74 proc. internautów wzięło pod uwagę rekomendacje zakupowe zamieszczone na Facebooku, Twitterze czy Pintereście. W lipcu Facebook wprowadził eksperymentalną wersję przycisku 'Kupuję to”, a kilka miesięcy później podobną opcję zaczął testować Twitter. Za jego pośrednictwem 40 proc. e-sklepów badanych w USA znalazło klientów w ub.r. Pinterest wprowadził opcję 'Gifts feed” widoczną przy zdjęciach produktowych wraz z ceną, informacją o dostępności i linkiem.
W Polsce potencjalnych klientów jest masa – aktywne konta w mediach społecznościowych ma 13 mln internautów. Rzetelny Regulamin twierdzi, że niektóre polskie firmy z pomocą social media generują do 25 proc. swoich przychodów. Wykorzystują najczęściej aplikacje sprzedażowe, przekierowujące na stronę e-sklepu. Facebook udostępnił w Polsce opcję 'kup teraz”, dzięki której można dodać do swojego profilu przycisk 'call-to-action’. Przekierowuje on na dowolną stronę internetową, np. sklepu. Niezależnie od sposobu przeniesienia, przedsiębiorcę obowiązują polskie przepisy o e-handlu, bo zagraniczne podmioty (serwisy) są tylko pośrednikiem. To sprzedawca, a nie platforma społecznościowa, ponosi pełną odpowiedzialność i jest stroną w ewentualnym sporze z klientem. Musi spełnić m.in. wymagane nową ustawą konsumencką obowiązki informacyjne, klient ma prawo zwrotu zakupu w ciągu 14 dni, Zabroniona jest zmiana warunków sprzedaży, m.in. ceny, po złożeniu zamówienia itd.
Podobne aktualności
NASK domaga się od Meta zmian ws. bezpieczeństwa, przekazał postulaty
"Oczekujemy, że przedstawione przez nas rozwiązania zostaną niezwłocznie wdrożone" - mówi dyrektor NASK.
800 mln euro kary dla Meta
Bruksela zarzuca koncernowi nieuczciwe praktyki. Ten zamierza się odwołać.