Nowe prawo telekomunikacyjne ma umożliwić szybsze wdrożenie lepszych standardów obsługi abonentów – wyjaśnia Ministerstwo Cyfryzacji.

Np. abonent zyska uprawnienie do zachowania ciągłości usługi przy zmianie dostawcy. Jeśli operator lub dostawca internetu jej nie zagwarantuje w czasie powyżej jednego dnia roboczego, może zostać obciążony odszkodowaniem – 1/4 sumy opłaty miesięcznej za każdy dzień zwłoki.

ISP jest zwolniony z obowiązku zapewnienia ciągłości tylko wówczas, gdy nie będzie to technicznie możliwe. W praktyce zasada ta ma działać tak, jak np. przy przeniesienie numeru telefonu do innej sieci.

 

Pakiety danych pod kontrolą

Przepisy przewidują również wprowadzenie narzędzia monitorowania wykorzystania usług. Ma to umożliwić kontrolę abonenta nad aktualnym i faktycznym zużyciem, w szczególności pakietu danych.

Operator będzie musiał co najmniej raz w roku informować abonenta o najkorzystniejszych pakietach.

Nie później niż 30 dni przed upływem okresu obowiązywania umowy ma obowiązek poinformować o tym fakcie klienta, podając także sposoby jej rozwiązania. Ma to zapobiec sytuacjom, gdy umowy są po cichu przedłużane na czas nieokreślony, z długim okresem wypowiedzenia.

Abonent będzie mógł rozwiązać umowę zdalnie, np. mailem. Wypełnianie papierów nie będzie już potrzebne.

Ponadto według nowych regulacji UKE ma uruchomić system, który umożliwi wymianę komunikatów pomiędzy ISP. Ma to zapewnić jak najszybsze przejmowanie usług przez nowego dostawcę, w tym przez małych operatorów.

Przyjęte przez rząd przepisy wprowadzają do polskiego ustawodawstwa unijną dyrektywę EKŁE (Europejski Kodeks Łączności Elektronicznej).