Przedsiębiorstwa nie są przygotowane na ataki na systemy Internetu rzeczy. Najbardziej obawiają się utraty zaufania klientów – według badania Trend Micro.

Mimo że coraz większa liczba urządzeń połączonych z Internetem naraża przedsiębiorstwa na ataki, prawie połowa (43 proc.) osób odpowiedzialnych za podejmowanie decyzji sprawach IT i cyberochrony przyznaje, że zabezpieczenia stanowią jedynie dodatek do realizowanych projektów IoT. Prawie dwie trzecie (63 proc.) uważa, że w ostatnich 12 miesiącach wzrosła liczba zagrożeń związanych z urządzeniami IoT, ale tylko trochę ponad połowa (53 proc.) jest zdania, że urządzenia połączone z Internetem generują ryzyko dla ich przedsiębiorstwa.

Dodatkowo wyniki sugerują, że przed wdrożeniem są przeprowadzane jedynie powierzchowne testy, aby zapewnić bezpieczeństwo nowych urządzeń dodawanych do środowisk korporacyjnych. Jedynie 38 proc. przedsiębiorstw, które wdrożyły lub planują wdrożyć rozwiązanie IoT, angażuje w ten proces osoby odpowiedzialne za podejmowanie decyzji w kwestiach zabezpieczeń. Odsetek ten spada do 32 proc. w przypadku wdrożeń projektów „inteligentnej fabryki”, 31 proc. dla „inteligentnych usług komunalnych”. Pokazuje to, że znaczny odsetek przedsiębiorstw na całym świecie może nieświadomie narażać się na szereg różnych ataków.

Badanie pokazało również, że w ostatnich 12 miesiącach przedsiębiorstwa padły ofiarą średnio trzech ataków. Zagrożenie rośnie, bo liczba wdrożeń IoT będzie się zwiększać.

„Wbudowane systemy operacyjne urządzeń IoT nie zostały zaprojektowane z myślą o łatwym łataniu luk, co stwarza powszechny problem z bezpieczeństwem. Inwestycje w rozwiązania zabezpieczające powinny odzwierciedlać te związane z aktualizacjami systemu” – radzi Kevin Simzer, dyrektor Trend Micro ds. operacyjnych.

Zdaniem przedsiębiorstw najpoważniejsze konsekwencje naruszenia bezpieczeństwa to utrata zaufania klientów (52 proc.) i utrata zysków (49 proc.). Obawy związane z naruszeniem bezpieczeństwa danych, pomimo wejścia w życie rozporządzenia RODO, znalazły się na niższych pozycjach.

Badanie przeprowadzono wspólnie z Vanson Bourne. Uczestniczyło w nim 1150 osób odpowiedzialnych za podejmowanie decyzji w sprawach IT i zabezpieczeń z firm z USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Japonii, zatrudniających ponad 500 pracowników.