Internet Group jest w upadłości likwidacyjnej od października ub. roku (w grudniu postanowienie stało się prawomocne). W całym 2010 r. przychody ze sprzedaży wyniosły 5,1 mln zł wobec 8,6 mln zł w 2009 r. Strata netto nieznacznie przekroczyła 41 mln zł, co i tak jest o wiele lepszym wynikiem niż w 2009 r., w którym holding był 189,1 mln zł na minusie. Wysokość zobowiązań na dzień 31 grudnia 2010 r. wynosiła 111,3 mln zł. Rok wcześniej długi Internet Group sięgały 189,3 mln zł.

W lutym br. sąd ogłosił upadłość należącej do grupy spółki Call Connect. Wciąż nie wiadomo, kim jest tajemniczy inwestor z Bliskiego Wschodu, który w ub. roku zadeklarował gotowość inwestycji w Internet Group. Termin jego ujawnienia przesunięto na 31 marca (według wcześniejszych zapowiedzi sprawa miała wyjaśnić się do 31 stycznia, potem do 28 lutego). Zgodnie z treścią listu intencyjnego z grudnia 2010 r. bliskowschodni inwestor gotów był wyłożyć 15 mln zł na poczet spłaty wierzycieli IGroup, jednakże pod warunkiem, że upadłość likwidacyjna zostanie przekształcona w układową. Chciał także zabezpieczenia swojej wierzytelności na całym majątku Internet Group i spółek zależnych.