W piątek zawieszono handel akcjami Tianjin Tianhai, chińskiego funduszu z grupy HNA, do którego od roku należy Ingram Micro. Firma poinformowała nadzór giełdowy, że "weryfikuje ważne sprawy z odpowiednimi stronami" i "opublikuje ważne ogłoszenie". Pojawiły się spekulacje, że Ingram Micro idzie na sprzedaż. Jeden z analityków cytowanych przez amerykańskiego CRN-a jako nabywcę wskazał Synnex, broadlinera z centralą w Kalifornii.

Ingram oraz jego chiński właściciel dementują jednak te informacje. "Rozmawialiśmy z kierownictwem HNA i Tianjin. Zapewniono nas, że zawieszenie handlu akcjami funduszu nie ma nic wspólnego z Ingram Micro" – głosi oświadczenie rzecznika firmy. "Ingram Micro jest dla nas ważnym, strategicznym projektem inwestycyjnym, najważniejszym fundamentem i kapitałem w transformacji i rozwoju firmy" – poinformował ze swej strony Tianjin Tianhai. Fundusz przejął kontrolę nad Ingram Micro w grudniu 2016 r. kosztem 6 mld dol.

Przypuszczenia o sprzedaży Ingrama przez HNA wyjaśniano m.in. zadłużeniem chińskiego konglomeratu, który szuka środków na poprawę sytuacji finansowej. Synnex natomiast planuje ekspansję – w czerwcu ub.r. za 800 mln dol. przejął biznes dystrybutora Westcon-Comstor w obu Amerykach, a także kupił 10 proc. udziałów w biznesie Westcona w regionach EMEA oraz APAC. W 2016 r. Synnex wypracował ponad 14 mld dol. przychodów. Cała historia wydarzyła się wkrótce po zapowiedzi odejścia ze stanowiska wieloletniego CEO Synnex, Kevina Murai, który zostanie szefem rady nadzorczej spółki.