W 2016 r. Indata wypracowała prawie 150 mln zł przychodów (+69 proc. rok do roku), głównie dzięki znacznie większym wpływom z segmentu infrastruktury IT (2-krotny wzrost) oraz większej o 16 proc. sprzedaży usług IT.

Zysk brutto na sprzedaży wzrósł do blisko 20 mln zł z 16,69 mln zł w 2015 r. (+20 proc.). Zysk netto wyniósł 3 mln zł, czyli był o ponad połowę mniejszy niż w 2015 r. (6,48 mln zł). Wynik netto zmniejszyły wyraźnie wyższe koszty sprzedaży oraz sięgające blisko 2 mln zł nakłady na badania i rozwój, w związku z projektami realizowanymi przy dofinansowaniu z NCBiR.

Marża zysku brutto na sprzedaży spadła z 18,94 proc. w 2015 r. do 13,39 proc. w 2016 r. Niższe były również marże na poziomie operacyjnym oraz netto.

Według raportu finansowego Indaty marżowość grupy zmniejszyła się w związku z transformacją z podmiotu skoncentrowanego na usługach "w stronę usługowo-infrastrukturalną".

Szef grupy Grzegorz Czapla podkreśla sukcesy ub.r.: efekty synergii, dobre wyniki spółek (jak rekordowe przychody Indata Solutions – 37 mln zł z działalności operacyjnej) oraz realizację innowacyjnych projektów, np. z zakresu Internetu rzeczy. Wskaźnik zadłużenia ogólnego poprawił się do 49,76 proc. z 50,79 proc.

Grupa Indata nadal zamierza rozwijać się w oparciu o rozwój organiczny (powiększanie kompetencji i specjalizacji w spółkach zależnych), przejęcia oraz innowacyjne projekty w skali globalnej. Według prezesa w 2017 r. Indata planuje poszerzenie oferty usług oraz rozwój za granicą. Jednak otoczenie rynkowe nadal będzie wymagające. "Zapowiada się kolejny trudny rok" – uważa prezes.