Katowicki sąd odrzucił wniosek o ogłoszenie upadłości Indata Cities, spółki z grupy Indata S.A. Został on złożony w marcu br. Postanowienie w tej sprawie wydano 18 czerwca.

Sąd wyjaśnia swoją decyzję tym, że spółka mimo wezwania nie wpłaciła zaliczki na wydatki w ustawowym terminie.

Indata Cities twierdzi, że uiściła należność w odpowiednim czasie. Uznaje stanowisko sądu za niezasadne i zapowiada odwołanie.

Indata Cities poinformowała również, że 14 czerwca złożyła również wniosek o restrukturyzację, gdyż w ocenie zarządu jest szansa na kontynuowania działalności spółki i uregulowanie zobowiązań w ramach układu.

W marcu br. (i powtórnie w maju br.) wniosek o ogłoszenie upadłości złożyła również Indata S.A. Obecnie spółka czeka na decyzję sądu w tej sprawie.

Główna spółka jak i niektóre firmy zależne (Indata Cities, Indata Utilities, Positive Power) wnioskowały o upadłość z powodu problemów z płynnością finansową. Wierzyciele spółek – banki i obligatariusze – domagają się uregulowania zobowiązań idących w miliony zł. Ostatnio ING Bank Śląski zażądał spłaty 5,1 mln zł od Indata S.A. kredytu plus odsetki. Umowę podpisano w 2015 r.

Indata S.A. w końcu czerwca ponownie poinformowała o tym, że nie wypłaci odsetek od obligacji (wyemitowano je na kwotę 1 mln zł), tłumacząc się brakiem środków (papiery są oprocentowane według stałej stopy 8 proc., wykup przypada we wrześniu 2019 r.). Na razie wierzyciele spółki muszą uzbroić się w cierpliwość.