Iga Świątek nie będzie już ambasadorką marki Xiaomi. Dwuletni kontrakt sponsorski wygaśnie z końcem marca br.

„Rozstajemy się po udanej współpracy i bez żadnych napięć. Wiadomym jest dlaczego taka decyzja została podjęta. Każdy zna mój stosunek do wojny i chciałabym być konsekwentna w tym, jakie decyzje podejmuję” – skomentowała według PAP Iga Świątek. Jak zaznaczyła, pożegnanie z Xiaomi to jej decyzja i jej sztabu.

Z komentarza wynika, że rozstanie z Xiaomi jest związane ze wsparciem Igi Świątek dla Ukrainy. Liderka rankingu WTA nie raz publicznie podkreślała solidarność z walczącym krajem. Xiaomi natomiast nadal sprzedaje swój sprzęt w Rosji.

Według rankingu Yale School of Management Xiaomi nie zaliczono natomiast to firm, które po wybuchu prowadzą w Rosji „business-as-usual”, lecz do grupy blisko 180 przedsiębiorstw, określonej jako „buying time”, które wprowadziły pewne ograniczenia – tzn. kontynuują zasadniczą działalność w Rosji, odkładając na później inwestycje i plany rozwojowe.

Jak podaje Yale, są informacje, iż Xiaomi zawiesiło operacje w Rosji. W grupie firm „buying time” jest też Huawei, które według danych Yale zawiesiło nowe zamówienia.

W ub.r. niedługo po wybuchu wojny Robert Lewandowski zerwał kontrakt z Huawei, po ukazaniu się informacji, iż chiński koncern szkoląc w Rosji specjalistów do ochrony cyberprzestrzeni. Huawei zaprzeczyło tym doniesieniom.