Według Virgini Rometty IBM będzie inwestować w rozwiązania, które przyniosą profity w przyszłości i pozbywać się biznesów będących obciążeniem dla firmy. Skoncentruje się na takich obszarach jak chmura, analityka, rozwiązania mobilne, społecznościowe oraz bezpieczeństwo. W ciągu 3 lat przychody z tych segmentów mają sięgnąć łącznie 40 mld dol. wobec ok. 25 mld dol. w ub.r. Tylko w 2015 r. firma zainwestuje w wymienione dziedziny 4 mld dol. Jeżeli w 2018 r. szacunkowe przychody IBM wyniosą ok. 90 mld dol., to biznesy wskazane przez CEO jako najbardziej rozwojowe generowałyby blisko 45 proc. obrotów (w ub.r. – 27 proc. z 92,8 mld dol.).

Zmiany prawdopodobnie pociągną za sobą kolejne cięcia kosztów – wprawdzie IBM zaprzecza informacjom o masowych zwolnieniach, jednak według szacunku analityków pracę straci ok. 8 tys. osób, z tego ok. 5 tys. w USA. Restrukturyzacja IBM trwa już od dłuższego czasu. Jak dotąd widocznym w bilansie skutkiem są spadające od 11 kwartałów przychody, w tym okresie najczęściej niższe w porównaniach rok do roku były także zyski (choć odnotowywano także wzrosty). W 2014 r. przychody IBM zmniejszyły się o 5,7 proc., a zysk netto – o 27,1 proc. (do 12 mld dol.). W minionym roku firma pozbyła się działów, które nie przynosiły oczekiwanych profitów – serwery x86 oraz półprzewodniki.