W liście, podpisanym przez Radosława Kędzia, wiceprezesa Huawei na Europę Środkowo-Wschodnią i kraje nordyckie, podkreśla się, że Huawei właśnie w Polsce ulokował swoją siedzibę regionalną na 28 krajów. W Warszawie działa także centrum badawczo-rozwojowe koncernu, gdzie polscy inżynierowie pracują nad technologiami, które następnie wykorzystywane są na całym świecie.  Łącznie (pośrednio i bezpośrednio) producent tworzy u nas ponad 3 tys. miejsc pracy.

„W samym 2018 roku zapłaciliśmy w Polsce 182 miliony złotych podatku VAT i 100 milionów złotych CIT, a na lokalne zakupy wydaliśmy 319 milionów złotych. To tylko jeden rok i ponad pół miliarda złotych, które zostają tu, w Polsce” – podkreśla Radosław Kędzia.  

I dodaje: „Silnie angażujemy się we współpracę z polskimi uczelniami wyższymi i instytucjami naukowymi. Założyliśmy wspólne centrum innowacji z Poznańskim Centrum Superkomputerowo-Sieciowym. Politechnice Warszawskiej dostarczyliśmy najnowszy sprzęt do działań w obszarze sztucznej inteligencji, aby umożliwić polskim studentom rozwój na najwyższym poziomie. Wspieramy również młodych naukowców i studentów kierunków technologicznych, umożliwiając im zdobycie praktycznego doświadczenia podczas warsztatów w siedzibie głównej Huawei, w ramach programu Seeds for the Future, realizowanego w Polsce od 7 lat”. 

Huawei podkreśla przy tym, że nawet 60 proc. sieci telekomunikacyjnych trzeciej i czwartej generacji w Polsce zbudowanych jest w oparciu o  sprzęt tej marki. List kończy się apelem: „Jesteśmy z Wami od lat, a nasz wkład w rozwój gospodarki i społeczeństwa cyfrowego jest stały i znaczący – nawet jeśli nie widać go na pierwszy rzut oka, bo niewiele osób z zaciekawieniem spogląda na elementy infrastruktury telekomunikacyjnej. W zamian nie prosimy o szczególne traktowanie. Prosimy o traktowanie równe i uczciwe”.