HPE: pandemia pokazuje siłę usługowego IT
HPE zwiększyło sprzedaż wobec poprzedniego kwartału br., ale w ujęciu rok do roku był spadek. Skok popytu odnotowano jednak w biznesie "as-a-service".
Według HPE rośnie zapotrzebowanie klientów na oferty as-a-service, bezpieczną łączność, możliwości pracy zdalnej i analitykę.
W III kw. finansowym, zakończonym 31 lipca br., HPE wyraźnie zwiększyło sprzedaż wobec II kw., czyli czasu lockdownów. Natomiast w ujęciu rok do roku obroty były niższe. Wyniosły 6,8 mld dol., tj. 13 proc. więcej niż w II kw. aktualnego roku finansowego, oraz -6 proc. w ujęciu rok do roku.
Duży wzrost osiągnęła natomiast oferta „as-a-service”, czyli GreenLake – o 80 proc. rok do roku. Jak podkreśla CEO Antonio Neri, to większy skok niż w przypadku dostawców chmury publicznej. Wskazuje tutaj na strategię hybrydową producenta.
„Chmura nie jest miejscem przeznaczenia, lecz doświadczeniem. 70 proc. aplikacji i danych wciąż jest on premise” – zauważa Antonio Neri. Dodaje, że aplikacje i dane coraz częściej są używane na skraju sieci. Jego zdaniem klienci oczekują modelu konsumpcyjnego (pay-per-use), obejmującego rozwiązania od skraju do chmury.
Skala przychodów HPE Greenlake (ARR – annualized revenue run rate) wyniosła 528 mln dol. Szybko rosnący biznes usługowy to także zasługa dużych kontraktów z korporacjami. Zgodnie z celem określonym w ub.r., do 2022 r. cała oferta HPE ma być dostępna w modelu rozliczanym jako usługa.
Według CEO HPE czasy pandemii i planowanie przedsiębiorstw na przyszłość po Covid-19 zwiększyły zapotrzebowanie klientów na oferty as-a-service, bezpieczną łączność, możliwości pracy zdalnej i analitykę, aby wyciągnąć wnioski z danych.
Antonio Neri liczy na korzyści, jakie przyniesie HPE przejęcie Silver Peak, co ma nastąpić do końca października br. Dzięki temu HPE Aruba stanie się silnym graczem w segmencie SD-WAN, korzystając z trendu rozwoju pracy zdalnej.
30 proc. marży
Zysk brutto HPE w III kw. wzrósł o 8 proc. kw./kw., do 2,1 mld dol. (30,3 proc. marży wobec 33,9 proc. przed rokiem). Marża zysku operacyjnego wyniosła 0,2 proc. wobec -1,1 proc. rok wcześniej.
Zysk na akcję GAAP wyniósł 0,01 dol., co firma wyjaśnia przyspieszeniem programu transformacji (rok wcześniej wynik był na minusie: -0,02 dol.). W ujęciu non-GAAP był spadek do 0,32 dol. z 0,45 dol.
Największy udział w sprzedaży miał segment compute, obejmujący serwery (3,4 mld dol.) oraz segment storage’owy (1,13 mld dol.). Koncern realizował opóźnione zamówienia z poprzednich kwartałów. W rezultacie sprzedaż w segmencie serwerowym była nieco wyższa (+1 proc. wartościowo) niż przed rokiem. Znacznie zwiększyły się obroty na VDI.
W przypadku pamięci masowych odnotowano 10 proc. spadek. Segment Intelligent Edge był 12 proc. na minusie (684 mln dol.). Na plus wyszedł biznes HPC (+3 proc. r/r).
Podobne aktualności
Dwucyfrowy spadek sprzedaży HPE. Osłabł popyt na sieci
Spadek zapotrzebowania na sieciówkę był większy niż oczekiwano. Spory wzrost odnotowano natomiast na powtarzalnych rocznych przychodach GreenLake.
HPE bada nowy cyberatak na firmę
Haker twierdzi, że ukradł dane HPE i wystawił je na sprzedaż.
Weteran Della i EMC został szefem działu storage’u w HPE
Po spadku sprzedaży i zysku na storage'u koncern zamierza zwiększyć udziały w rynku.