HPE chce kupić Morpheusa
"Przedsiębiorstwa pilnie potrzebują ujednoliconej platformy, aby uprościć złożoność infrastruktury IT" - podkreśla wiceprezes.
Zakup to część wysiłków, by przekształcić HPE GreenLake w platformę do zarządzania obciążeniami zwirtualizowanymi, natywnymi dla chmury i opartymi na AI.
HPE planuje przejąć Morpheus Data, amerykańską firmę zajmującą się zarządzaniem i automatyzacją w chmurze hybrydowej. Jej technologie zostaną zintegrowane z chmurą HPE GreenLake i portfolio chmur prywatnych HPE. Warunki finansowe zakupu nie zostały ujawnione. Finalizacja jest spodziewania do końca IV kw. roku fiskalnego HPE (31 października br.).
Nowy nabytek ma wzmocnić ofertę HPE GreenLake, zapewniając udostępnianie, orkiestrację i automatyzację aplikacji wielu dostawców i chmur, a także możliwości FinOps w zakresie optymalizacji kosztów chmury.
Złożoność infrastruktury IT problemem biznesu
„Przedsiębiorstwa pilnie potrzebują ujednoliconej platformy, aby uprościć złożoność infrastruktury IT i przyspieszyć innowacje, niezależnie od tego, czy korzystają z infrastruktury chmury publicznej, czy prywatnej” – podkreśla Fidelma Russo, wiceprezes wykonawczy i dyrektor generalny ds. chmury hybrydowej oraz CTO w HPE.
Morpheus Data działa od 2010 r., ma ponad 400 klientów i ponad 100 certyfikowanych partnerów. Twierdzi, że zarządza ponad 500 tys. obciążeń roboczych, mając biura w Australii, Niemczech i Wielkiej Brytanii. Umożliwia klientom orkiestrację i automatyzację zarządzania pełnym cyklem życia aplikacji w środowiskach hybrydowych.
Pomoże optymalizować koszty
HPE planuje połączyć swoje dane IT od wielu dostawców i wielu chmur z możliwościami FinOps Morpheusa, aby umożliwić klientom zrozumienie wydatków na chmurę, wprowadzenie barier ochronnych dotyczących użytkowania i optymalizację obciążeń roboczych w celu obniżenia kosztów – twierdzi firma.
Podobne aktualności
AI mocno podkręciła zysk HPE
Zamówienia na systemy sztucznej inteligencji wzrosły o 40 proc., do 1,3 mld dol.
Zgoda UE na zakup Junipera przez HPE jest blisko
Koncern starając się o akceptację Brukseli miał wskazywać na dominującą pozycję Cisco - wynika z nieoficjalnych informacji.