Phablety HP (jak nazywa się duże smartfony, rozmiarem zbliżone do tabletów) miałyby kosztować 200 – 250 dol. za szt. i pojawić się na rynkach wschodzących. W tym kontekście wymienia się zwłaszcza kraje zwane BRIC (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny), gdzie sprzedaż może iść w miliony. Jeśli chodzi o parametry to (wciąż według nieoficjalnych doniesień) phablety miałyby standardowy wyświetlacz LCD (nie IPS) 720p i CPU Qualcomm Snapdragon 400 lub innego czipa tej klasy.

HP próbowało wejść na rynek smartfonów z systemem WebOS, z pomocą przejętego w 2010 r. Palma, ale w 2011 r. wycofało się z tych zamierzeń. Zrezygnowało także z własnego tabletu. Jednakże już w ub.r. szefowa firmy, Meg Whitman, dała do zrozumienia, że koncern nie odpuści tego rynku. „W wielu krajach smartfon to dla użytkowników pierwszy komputer, a my jesteśmy firmą komputerową” – stwierdziła w jednym z wywiadów. W 2013 r. HP powróciło na rynek tabletów, wprowadzając modele Slate 7 i 8 z Androidem.